historia
-
Archiwum Polityki
Zaszyć się i uszyć
Upadł radomski Zakład Maszyn do Szycia. Jakieś maszyny będą powstawać nadal (w nowo powołanej spółce), ale smutno się jakoś zrobiło. Bo przecież to Łuczniki od wczesnych lat 50. były powszechnymi w polskich gospodarstwach domownikami. Szyły na nich gospodynie, nauczycielki, ekonomistki, aktorki. Dzielne i utalentowane dawały odpór seryjnej tandecie i szarzyźnie, w jaką próbował je przyodziać państwowy przemysł i handel tekstylny.
8.06.2002 -
Archiwum Polityki
Pieniądze za kurtyną
George Marshall – może właśnie dlatego, że był zawodowym wojskowym – świetnie rozumiał, że aby podciąć w Europie korzenie komunizmu, trzeba przede wszystkim uzdrowić ją gospodarczo. A tego sama Europa nie mogła uczynić z powodu braku środków.
1.06.2002 -
Archiwum Polityki
Uran u was jest?
Żaden metal w historii ludzkości nie był tak zaciekle poszukiwany jak uran w latach zimnej wojny. Wydobywano go też w Polsce – i w całości wysyłano do ZSRR. Potem zajęliśmy się uranem na własną rękę.
1.06.2002 -
Archiwum Polityki
Powrócić tu
Gdy w Średniowieczu zaczęli osiedlać się w Polsce żydowscy kupcy, nazywali tę ziemię Polin; po hebrajsku – miejsce odpoczynku. W XX w., z powodu II wojny światowej, Polska stała się dla Żydów ziemią popiołów, kości i krematoriów. 800 lat wspólnego życia uległo zapomnieniu. Zostały tylko okruchy tamtego świata: nadpalone zwoje Tory, stare macewy z zatartymi inskrypcjami, czarno-białe zdjęcia, rzeczy codzienne. Powstające w Warszawie multimedialne Muzeum Historii Żydów Polskich ma wypełnić pustkę w polsko-żydowskiej pamięci.
18.05.2002 -
Archiwum Polityki
Bóg na stosie
15 maja 1932 r. Stalin ogłosił plan partyjnej i państwowej polityki religijnej. Zgodnie z nim „do dnia 1 maja 1937 r. na całym terytorium ZSRR nie powinien pozostać ani jeden dom modlitewny i samo pojęcie Boga winno zostać przekreślone jako przeżytek średniowiecza, jako instrument ucisku mas pracowniczych”.
18.05.2002 -
Archiwum Polityki
Harpun świerzbi
Połowy wielorybów, chociaż zabronione, wciąż budzą żywe emocje. W najbliższych dniach zostaną podjęte decyzje o podstawowym znaczeniu dla tych sympatycznych ssaków.
18.05.2002 -
Archiwum Polityki
Osiem filarów
Unia Europejska jest przede wszystkim obszarem, gdzie powinny móc krążyć bez przeszkód osoby, towary i kapitały. Zdaje się ona zatem tworem przyziemnym, biurokratycznym i bezdusznym, który nie ma nic wspólnego z etyką i polityką i nie zna żadnych innych wartości niż użytkowe i wymienne.
11.05.2002 -
Archiwum Polityki
Gdy rowery zdobywały wiosnę
Wiele osób, które pamiętają dawny Wyścig Pokoju, wciąż uważa, że było to najważniejsze wydarzenie sportowe ostatniego 50-lecia. Młodszym trudno zapewne zrozumieć, co takiego miały w sobie kolarskie zawody, że na ich punkcie cały kraj ogarniało szaleństwo, przy którym dzisiejsza małyszomania jest ledwie maleńkim zauroczeniem.
11.05.2002 -
Archiwum Polityki
Niemi przodkowie
Polska retoryka polityczna obraca się wokół Europy. Trudno znaleźć w naszym kraju kogoś, kto nie słyszał haseł głoszących nasz powrót do Europy. Jednocześnie, prawie jednym tchem, mówi się o tym, że zawsze byliśmy w Europie, bo taka jest nasza tożsamość, więc właściwie nie musimy wracać; jesteśmy. Wbrew pozorom nie ma między tymi sloganami sprzeczności.
4.05.2002 -
Archiwum Polityki
Droga przez PIT
Dziesiąty rok samodzielnie rozliczamy się z podatków. Z wypełnianiem formularzy, tą coroczną drogą przez mękę, zdążyliśmy się już oswoić, choć ustawodawca potrafił zmieniać przepisy kilkanaście razy w ciągu roku. Czego to Polak przy okazji nie wymyślił, żeby choć trochę fiskusowi uszczknąć: i konie próbowano rozliczać jako „przedmiot rehabilitacyjny”, i pościel z owiec australijskich, i nawet frytownice.
27.04.2002