historia
-
Archiwum Polityki
Wymarsz z placu Defilad
Październik 1956 r. na trwałe wpisał się na listę polskich miesięcy, choć nie zawsze i nie przez wszystkich jest uznawany za godny pamięci i rocznicowych wspomnień. Wiedza o tamtych wydarzeniach i ludziach nadal dostarcza informacji nie tylko fascynujących, ale i kłopotliwych dla ferowania wniosków jednoznacznych.
27.10.2001 -
Archiwum Polityki
Guziki zamiast historii
„Quo vadis” powtarza los poprzednich ekranizacji klasyków – „Ogniem i mieczem”, „Pana Tadeusza”, „Przedwiośnia”: wydarzenie narodowe, milionowa publiczność krajowa oraz miernota artystyczna filmów, którym nie udaje się wejść do repertuaru zagranicznego. Czy zawinili tu nasi reżyserowie? Zapewne, ale możliwe, że jest też inna przyczyna: charakter naszego dziedzictwa kulturalnego.
20.10.2001 -
Archiwum Polityki
Urząd zapomnienia
Jeśli dziś próbuje się z niemałym trudem przedstawić prawdziwy obraz zagłady Żydów w Polsce, trzeba pamiętać, jak długo był on fałszowany i zakłamywany. Bardzo wyrazisty jest tu casus muzeum w Oświęcimiu. Do zacierania pamięci o Holocauście przystąpiono już w okresie stalinowskim.
13.10.2001 -
Archiwum Polityki
Stłumiony wybuch
Trzydzieści lat temu została wysadzona w powietrze aula Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu. Bracia Jerzy i Ryszard Kowalczykowie dla jednych stali się symbolem walki z komunizmem, dla innych przykładem pozbawionego logiki terroryzmu.
6.10.2001 -
Archiwum Polityki
Cena tragedii
Gdy 17 września po najdłuższej przerwie w swej historii ruszyła giełda nowojorska i Dow Jones stracił w ciągu jednego dnia ponad 7 proc. swej wartości, stało się oczywiste, że nadwerężone zaufanie i poczucie niepewności popycha amerykańską gospodarkę ku pierwszej od 10 lat recesji. Jedyna dziś lokomotywa światowej gospodarki porusza się niezbyt energicznie, co nikomu nic dobrego nie wróży.
29.09.2001 -
Archiwum Polityki
Cicha baza
Kij w mrowisko włożył Andrzej Olechowski. Komentując w stacji TVN 24 atak na Nowy Jork stwierdził, że Polacy też powinni uderzyć się w piersi, bo w PRL byli szkoleni terroryści. Politycy SLD rzecz jasna natychmiast podali słowa Olechowskiego w wątpliwość, a ludzie związani z prawicą ochoczo potwierdzali rewelacje byłego ministra spraw zagranicznych. W końcu, wynikało z podtekstu, Andrzej Olechowski, który nigdy nie ukrywał swoich związków z wywiadem PRL, musi wiedzieć, co mówi.
29.09.2001 -
Archiwum Polityki
Kornik
Wrzesień 1977 r. Powielacz był nie większy od maszyny do pisania i mieścił się w walizce, bęben z matrycą obracał się i wypluwał kolejne kartki. Wyglądały jak odbity przez kalkę maszynopis. Odręcznie narysowane litery winietki „Robotnik” chwiały się, druk był blady, miejscami zanikał i trzeba się było domyślać, co tam zostało napisane.
22.09.2001 -
Archiwum Polityki
Dwa ciosy
Między 1 września, gdy Polskę zaatakował Hitler, a 17 września, gdy zrobił to Stalin, między Moskwą a Berlinem toczyła się intensywna gra dyplomatyczna. Führer zachęcał Generalissimusa do obiecanej akcji, ten czekał na dobre okazje do mistyfikacji.
15.09.2001 -
Archiwum Polityki
Liczenie wiedźm
W polemice prasowej, jaka ostatnio rozgorzała m.in. za sprawą Jedwabnego, sięgnięto także do argumentów historycznych. „Polska bez stosów to historyczne łgarstwo” – napisała Wanda Wyporska w tygodniku „Wprost” (nr 35). Trzeba się wreszcie rozstać z potocznym wyobrażeniem o Polsce jako azylu „przeganianych zewsząd Żydów i heretyków” – stwierdza Joanna Tokarska-Bakir na łamach sierpniowego numeru miesięcznika „Res Publica Nowa”. Jak to więc z Polską było naprawdę?
15.09.2001 -
Archiwum Polityki
Jasny anioł, mroczny anioł
Marlena urodziła się w grudniu 1901 r., Leni – w sierpniu 1902 r. Były piękne, utalentowane, ambitne i zdyscyplinowane. Przez moment rywalizowały ze sobą o tę samą rolę i o tego samego mężczyznę. Potem ich drogi się rozeszły, a one znalazły się na dwóch przeciwległych szczytach kultury masowej. Po stu latach spotykają się jako dwie przeciwstawne ikony Niemek XX wieku.
8.09.2001