Plan Hausnera nabiera konkretnych kształtów, pierwsze ustawy mają wkrótce wejść pod obrady Sejmu. Nawet najzagorzalsi jego zwolennicy zdają sobie sprawę, że aby było lepiej, najpierw musi być gorzej. I w tym właśnie cały problem.
Hausner zdobył przyjaciół. Na jak długo?
Premier łatwiej poradzi sobie z własną partią niż z własnym rządem
– Czasy PRL. Jestem w kinie, kończy się Polska Kronika Filmowa i nagle na scenę wbiega student piątego roku Jurek Hausner – wspomina jeden z profesorów. Poinformował, że zatańczy twista, bo założył się z kolegami, bodajże o wino. Odtańczył, przeprosił i wrócił na miejsce. Kiedy potem starał się o asystenturę, dziekan uznał, że taki wybryk dyskwalifikuje go jako naukowca.
Podejmując ryzykowny plan wicepremiera, SLD może przegrać; bez tego przegra na pewno
W klubie Pod Jaszczurami gościliśmy dwóch ministrów: od gospodarki – Jerzego Hausnera i kultury – Waldemara Dąbrowskiego. Publiczność najbardziej interesowały nowe reguły gry w gabinecie Leszka Millera.
Osiemnaście miesięcy temu wydawało się, że lewica osiągnąwszy wielki sukces staje na progu długiego, co najmniej dwukadencyjnego rządzenia. Mieliśmy mocne karty i licytowaliśmy szlemika. A jaki jest wynik? Sądzę, że tego szlemika przegraliśmy bez pięciu!
Reforma finansów nie musi oznaczać uduszenia gospodarki
Offset stał się nowym magicznym słowem w naszym codziennym słowniku. W obietnicach i sloganach reklamowych sugerowano, że na kupnie szaleńczo drogich samolotów dla wojska jeszcze zarobimy: miliardy dolarów inwestycji i kilkadziesiąt tysięcy miejsc pracy. Brzmiało zbyt dobrze, żeby mogło być prawdziwe. Pora offsetowe mity i rozbudzone nadzieje sprowadzić na ziemię. Ostrzegamy: to będzie twarde lądowanie!
Prof. Jerzy Hausner, minister pracy i po lityki społecznej