Lech Kaczyński
-
Archiwum Polityki
Sekseksmisja
Prezydent Warszawy wydał kolejną wojnę agencjom towarzyskim. Zlikwidowano ich ponoć 50, ale – jak twierdzą policjanci – „zamknięcie jednej agencji powoduje, że w jej miejsce powstają dwie następne”. Cieszyć się więc czy raczej wręcz przeciwnie?
6.11.2004 -
Archiwum Polityki
No i co, panie Wachowski?
Kogo interesowałby dziś Mieczysław Wachowski, swego czasu numer dwa w państwie, gdyby nie zapiekłość Lecha Kaczyńskiego. Dlaczego Kaczyński nie chce powiedzieć: przepraszam? Woli rzucić na szalę swą polityczną karierę – fotel prezydenta Warszawy, szanse na Pałac Namiestnikowski.
28.08.2004 -
Archiwum Polityki
Dwaj bracia i Ludek
Lech Kaczyński powrócił do pierwszego politycznego szeregu. Powrócił w dobrym stylu. Obchody rocznicy Powstania Warszawskiego przyniosły mu zasłużone uznanie. Był bardzo prawdziwy w tym, co robił i mówił, i to się czuło. Pomagał mu warszawski rodowód, rodzinna akowska tradycja. Czy prezydent Warszawy znów zbliżył się do prezydentury kraju?
14.08.2004 -
Archiwum Polityki
Prawo nie od parady
Z ograniczaniem wolności trzeba uważać, nawet jeśli dotyczy to gejów i lesbijek
19.06.2004 -
Archiwum Polityki
Wojny towarzyskie
Prezydent Warszawy wypowiedział wojnę agencjom towarzyskim. Na jakiej podstawie można usunąć je z domów? Co powinny zrobić wspólnoty i spółdzielnie, które chcą się pozbyć również innych uciążliwych lokatorów: hurtowni, szwalni, szkół języków obcych ulokowanych w mieszkaniach? Jak uwolnić domy od zbieraczy odpadków, żyjących wśród zwałów śmieci?
6.12.2003 -
Archiwum Polityki
Kontrole pod kontrolę!
Ustawodawstwo antykorupcyjne trzeba przestawić z głowy na nogi.
23.08.2003 -
Archiwum Polityki
Stolica stoi, prezydent się boi
Lech Kaczyński ciężko pracuje, by nic nie zrobić
2.08.2003 -
Archiwum Polityki
Przystanek Ratusz
Lech Kaczyński, jeśli ma być kiedyś prezydentem Polski, nie może popełniać błędów jako prezydent Warszawy. Więc zasadniczo nie podejmuje trudnych decyzji. Jego ludzie mają natomiast tropić afery po poprzednikach. W końcu warszawiacy wybrali „szeryfa”, a nie menedżera.
29.03.2003 -
Archiwum Polityki
Układ warszawski
Jeśli wierzyć opiniom wielu urzędników, warszawski Ratusz przypomina Rzym zdobywany przez barbarzyńców. Samorządowe życie toczyło się spokojnie w oczekiwaniu na Andrzeja Olechowskiego. Aż tu przyszedł kataklizm: Lech Kaczyński.
7.12.2002 -
Archiwum Polityki
Przegrani zwycięzcy
Uroda tegorocznych wyborów samorządowych polega na tym, że każdy może ogłosić jakieś zwycięstwo – z wyjątkiem Państwowej Komisji Wyborczej, która poległa na komputerowych łączach.
9.11.2002