media
-
Społeczeństwo
Nowe media, nowe kontakty
Rozmowa z dr Małgorzatą Bogunią-Borowską, socjolożką, znawczynią mediów o nowych formach kontaktów międzyludzkich.
2.09.2008 -
Archiwum Polityki
Pan gadżet
Jan Zieliński miał swoje pięć minut w mediach, gdy pod Kancelarią Premiera rezydowało legendarne Białe Miasteczko. Obecnie postanowił wykorzystać swoją charyzmę w innej słusznej sprawie.
16.08.2008 -
Kraj
Rządzą i dzielą
Przedstawiamy 50 najbardziej wpływowych menedżerów polskiej kultury.
3.08.2008 -
Archiwum Polityki
Gra w trzy karty
Koalicja PiS-SLD doprowadziła do utrzymania prezydenckiego weta do ustawy medialnej. To się będzie zdarzać również w innych sprawach. Czy Platforma znajdzie jakieś wyjście?
2.08.2008 -
Archiwum Polityki
Król przyjemnego wywiadu
O tym, jak Larry King wybił się na arcykapłana kultu celebrytów.
12.07.2008 -
Kraj
Pierwszorzędne ministerstwo drugorzędne
Rozmowa z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim o randze resortu, pieniądzach telewizji publicznej i nowej ustawie medialnej.
27.06.2008 -
Archiwum Polityki
Mistrzowie miksta
Małżeński tandem Małgorzaty i Marcina Bochenków: ona – przy uchu prezydenta, on – znacząca postać w zarządzie telewizji publicznej. W sumie tworzą jedną z najbardziej wpływowych par współczesnej Polski.
14.06.2008 -
Kraj
Czyja culpa?
Nareszcie. Czekałem dość długo, czy słowa Lecha Kaczyńskiego, że „czwarta władza jest jednym z olbrzymich problemów demokracji”, wywołają poważną reakcję. I doczekałem się. Jacek Żakowski napisał tekst „Mea culpa” (POLITYKA 20), w którym zajmuje się sprawą wcale nie do śmiechu, czyli marną jakością polskich mediów i fatalnych tego skutków dla demokracji.
11.06.2008 -
Archiwum Polityki
Mea culpa
Prezydent ma rację. To moja wina; nie tylko moja, ale moja także. Psuję demokrację. Odbieram Polsce niepowtarzalną szansę, jaką była IV RP. Wszystko przekręcam, zamulam i marnuję. Lecz może coś moglibyśmy naprawić?
17.05.2008 -
Archiwum Polityki
Festiwal hipokryzji
W wojnie o media następuje nieoczekiwana zmiana. O ile jeszcze niedawno prawie wszyscy: politycy, dziennikarze, artyści, uważali, że telewizja publiczna (i radio) jest w obecnym kształcie nie do zreformowania, o tyle teraz skłonni są zgodzić się, że najlepiej będzie, jeżeli wszystko zostanie po staremu.
10.05.2008