O tym, jakie będzie miasto w 2100 r. i później, zadecydują sprawy socjalne i ekonomia, a nie twórczy zamysł urbanisty i architekta. Procesy zachodzące w obu tych dziedzinach są nieodwracalne i żadna rewolucja nie zmieni ich biegu. Toteż w przyszłości dominować będą dwa rodzaje miast: Miasto Bogatych i Miasto Biednych. Nieść będą bagaż tego, co dziś rozumiemy przez te nazwy, a różnice między nimi maleć nie będą.
Kalisz i Ostrów, dwa największe po Poznaniu miasta Wielkopolski, dzielą, licząc od rogatek, 23 kilometry. Ale wciąż łatwo spotkać się z opinią, że kiedy podążamy z Kalisza w stronę Ostrowa i mijamy potężny, postawiony z czerwonej cegły, dworzec kolejowy w Nowych Skalmierzycach, oznacza to, że wyjechaliśmy z Azji do Europy, z Rosji do Niemiec, z Kongresówki do Poznańskiego. I na odwrót. Stosunki Kalisza i Ostrowa to wielki hymn na cześć potęgi i żywotności stereotypu.
Niedługo po tym, jak cała Polska z radia i telewizji dowiedziała się, że po 76-tysięcznym Ostrowie Wielkopolskim krąży szatan w czarnej limuzynie i skutecznie przepowiada ludziom śmierć, prezydent Mirosław Kruszyński odebrał z Warszawy telefon z gratulacjami: Ale wymyśliliście promocję miasta!
Gdyby nowojorski Manhattan postawić w środek Szanghaju – mało kto dostrzegłby różnicę. Szanghaj, najbardziej kosmopolityczne miasto Chin o dawnej, mrocznej sławie palarni opium, prostytucji i podejrzanych interesów – jest dziś witryną ChRL.
Ksiądz Ogrodowczyk to persona. Zna go całe Koło. Kiedy go się ludzie radzą, na kogo głosować, mówi: wybierzcie najlepszych. Ale najlepsi wcale się nie kwapią do bycia wybranymi. Sumienie obywatelskie jeszcze się nie obudziło - mówi ksiądz. Może w powiecie...
Trzydzieści pięć lat temu w wiosce Polkowice, zagubionej między Wrocławiem a Zieloną Górą, żyło półtora tysiąca ludzi. Dziś w mieście Polkowice mieszka ich dwadzieścia trzy tysiące. Kilkadziesiąt miast w Polsce nie odzyskało rangi powiatu, jaką miały przed 1975 r. Polkowice po raz pierwszy w swej historii powiatem zostały. Nikt nie ma wątpliwości, że druga pod względem bogactwa gmina w Polsce sukces po prostu sobie kupiła.