paliwa
-
Archiwum Polityki
Zmiłuj się OPEC
Cena ropy naftowej uparcie pnie się w górę. W ubiegłym tygodniu osiągnęła kolejny rekord – 37 dolarów za baryłkę. Świat zaczyna ogarniać naftowa panika, Francuzom jako pierwszym puściły już nerwy. Strajk kierowców protestujących przeciwko paliwowej drożyźnie przez tydzień paraliżował Francję i zaczął rozprzestrzeniać się po Europie. Czy nadciąga kryzys naftowy podobny do tego z lat siedemdziesiątych?
16.09.2000 -
Archiwum Polityki
Upojeni monopolem
Warszawską giełdę zelektryzowała wieść o zainteresowaniu rosyjskiej firmy Łukoil Polskim Koncernem Naftowym Orlen SA. Inwestorzy uznali ją za prawdopodobną i zaczęli kupować akcje płockiej spółki, co spowodowało nagły wzrost kursu. Władze Orlenu uspokajają – firma nie utrzymuje kontaktów z Łukoilem, nie ma go też wśród dużych inwestorów posiadających akcje koncernu. Czy scenariusz wrogiego przejęcia polskiego monopolisty paliwowego przez rosyjskiego giganta to wymysł giełdowych spekulantów? Czy rzeczywiście Orlenowi nic nie grozi?
5.08.2000 -
Archiwum Polityki
Drugi gaz
Chociaż premier Buzek i prezydent Kwaśniewski lubią sobie sprawiać drobne złośliwości, tym razem ten pierwszy wyposażył drugiego w świetny prezent na wizytę w Moskwie. Była nią podpisana tydzień wcześniej z norweskim premierem deklaracja o budowie gazociągu i imporcie 5 mld m sześc. gazu rocznie. Dzięki temu Polska zyska alternatywne źródło energii, a Rosja straci monopol na dostawy. Do tej pory spędzało to sen z powiek wielu polskim politykom.
22.07.2000 -
Archiwum Polityki
ORLEN uskrzydla
Od kilku tygodni Polski Koncern Naftowy intensywnie reklamuje znak ORLEN – symbol swej nowej tożsamości. Jednocześnie do lamusa odejdzie wkrótce jedna z najsłynniejszych polskich marek, która dla wielu kierowców stanowi synonim stacji paliwowej – CPN. Eksperci nie mogą się nadziwić, że PKN tak łatwo pozbywa się tego znaku wartego zapewne kilkaset milionów dolarów i rezygnuje z tradycji, która w handlu ma wartość bezcenną. Jednocześnie wydaje masę pieniędzy, by reklamować coś, czego nie ma. Ani stacji, ani wyrobów marki ORLEN nikt jeszcze nie widział.
17.06.2000 -
Archiwum Polityki
Monopompa
Dla producenta nie ma nic bardziej atrakcyjnego niż monopol, zwłaszcza w dziedzinie, w której zbyt jest zagwarantowany. Dlatego nie ustają naciski, aby do Polskiego Koncernu Naftowego (który powstał z połączenia CPN i Petrochemii płockiej) włączać kolejne firmy. Chodzi zwłaszcza o wciąż samodzielną Rafinerię Gdańską.
1.04.2000 -
Archiwum Polityki
Ostry przepał
1 marca, już piąty raz w tym roku, wzrosły ceny paliw. Tym razem stało się tak za sprawą podwyżki podatku akcyzowego (drugiej w tym roku). Kilka dni wcześniej Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe, tłumacząc to koniecznością zapobieżenia rosnącej inflacji. Jej źródłem – zdaniem RPP – obok drożejącej żywności są podwyżki cen paliw i podatków pośrednich. Wygląda na to, że znaleźliśmy się między młotem a kowadłem: musimy zaspokajać rosnące apetyty naftowych szejków i polskiego fiskusa. Czy polska gospodarka to wytrzyma?
11.03.2000 -
Archiwum Polityki
Rura bez wyjścia
Przy gazie wszyscy płaczą jak przy cebuli. Zakłady azotowe – najwięksi odbiorcy – bo płacą zań więcej niż producenci z Unii Europejskiej, co powoduje, że polskie nawozy przestały być konkurencyjne. Właściciele domków z powodu rachunków za ogrzewanie, które też osiągnęły poziom europejski. Zaś wszystkich do łez doprowadza fakt, że źle ma się również zawiadujący gazem monopolista, ponieważ zaczął się pogrążać w deficycie. Przyczyny tego powszechnego lamentu spowija mgła tajemnicy handlowej.
4.03.2000 -
Archiwum Polityki
Ukarany koncern
19.02.2000 -
Archiwum Polityki
Nafta z naftaliny
Po 9 latach kłótni, sporów i nieustannej zmiany planów rusza wreszcie prywatyzacja przemysłu paliwowego. Do 30 proc. (126 mln) akcji Polskiego Koncernu Naftowego o szacunkowej wartości 2,2-3 mld zł trafi w ciągu dwóch-trzech tygodni na giełdę. To już chyba ostatnia sprzedaż tak wielkiej i dochodowej spółki.
13.11.1999 -
Archiwum Polityki
Wielka Kaspijska Gra
Ledwie 10 lat temu Morze Kaspijskie było rosyjskim jeziorem, jedynie z kawałkiem brzegu kontrolowanym przez Iran. Dzisiaj to miejsce przykuwa uwagę wszystkich strategów globu i większości gigantów sektora energetycznego. Pojawiają się nowi/starzy gracze: wielkie korporacje, Turcja, Iran, USA. Zakaukazie i Azja Środkowa, które miały po rozpadzie Związku Radzieckiego - niespełna 8 lat temu - pozostać na zawsze wyłączną strefą wpływów Rosji, wybijają się na faktyczną niezależność od Moskwy. Tak się kurczy Imperium.
4.09.1999