To dobra wiadomość, a naprawdę trzeba nam dziś w Polsce dobrych wiadomości – mówił, odbierając statuetkę, polski reżyser.
Doskonale przyjęta w Cannes „Zimna wojna” nie jest drugą „Idą”, choć rozgrywa się w tym samym czasie i stylistycznie bardzo ją przypomina.
„Zimna wojna” to wspaniały film, który może się podobać każdemu, co nie znaczy, że jest prosty i łatwy w oglądaniu.
Rozmowa z prof. Pawłem Śpiewakiem, socjologiem i historykiem idei, dyrektorem Żydowskiego Instytutu Historycznego, autorem książki „Żydokomuna”, o sporach wokół filmu „Ida”.
Ewa Puszczyńska o drodze „Idy” do Oscara.
To historyczne zwycięstwo polskiego filmu. Mamy Oscara, więc może umilkną oskarżenia? Bo świat „Idę” Pawlikowskiego nie tylko docenia, ale i rozumie. W Polsce jest dużo gorzej.
Zagraniczne media okazały się mniej zaskoczone zwycięstwem polskiego filmu od jego reżysera, Pawła Pawlikowskiego.
„Ida” Pawła Pawlikowskiego zbiera kolejne trofea i otrzymuje nominacje do kluczowych nagród filmowych.
Zagraniczny sukces „Idy” pokazał – przez kontrast – ile na co dzień znaczy polska kinematografia. W ciągu ostatnich 10 lat do szerszego obiegu kinowego przebiło się tylko kilka naszych tytułów.
Jednogłośna decyzja komisji, powołanej przez minister kultury, o tym, że „Ida” ma być polskim kandydatem do Oscara, jest spodziewana i niezwykle trafna.