Senatorzy zgłosili projekt zakazu pornografii. Tymczasem dyskusje, co nią jest, a co nie jest, stają się coraz bardziej jałowe. Nie tylko dlatego, że nowy kodeks karny nie definiując zjawiska, w określonych warunkach legalizuje pewne jego formy. I nie tylko dlatego, że nie da się wyznaczyć granicy między ostrzejszą erotyką a lżejszą pornografią. Po prostu - seks na pokaz i na sprzedaż stał się segmentem kultury. Wciska się wszędzie. Do kin, telewizji, reklamy.
Na Zachodzie film został przyjęty gorąco i był nominowany do Oscara. Nasi krytycy poczuli się zdezorientowani. Jest to pierwszy w dziejach kina dramat, czy raczej komedio-dramat obyczajowy, przedstawiający środowisko wyrabiające pornografię.