przedsiębiorcy
-
Archiwum Polityki
Pojazd czopujący
Pan Henryk ma 5-letni rosyjski traktor. Jego ciągnik przeobraża się na czas protestów, niczym zabawka dla dzieci – transformers, z narzędzia pracy w bojową amfibię.
21.04.2001 -
Archiwum Polityki
Już po stołkach
Prezes ciągle uspokajał. Mówił, że kończy rozmowy z inwestorem strategicznym, że jeszcze przed świętami dopnie prywatyzację. A w nowym roku kłopoty fabryki się skończą. Załoga wierzyła, bo bardzo chciała wierzyć.
10.02.2001 -
Archiwum Polityki
Tuczarnia Lewiatana
Profesorowie Mirosława Marody i Jerzy Hausner postawili tezę (POLITYKA 50/2000), że Polska stała się tzw. miękkim państwem, a więc takim, które nie rozpada się, trwa, ale jest źle zarządzane. W miękkim państwie administruje się, ale nie rządzi. W tej sprawie głos zabrał premier Jerzy Buzek (POLITYKA 53/2000), który uznał, że jedną z przyczyn słabości państwa jest zawłaszczanie informacji przez polityków i urzędników. Premier zaproponował powszechne uwłaszczenie informacji, a kluczową rolę w tym procesie przyznał mającemu powstać Głównemu Urzędowi Administracji Publicznej. To on, obok ustawy o powszechnym dostępie obywateli do informacji, ma oswoić biurokratycznego Lewiatana i przybliżyć informację obywatelom.
13.01.2001 -
Archiwum Polityki
Cudzymi oczyma
25.11.2000 -
Archiwum Polityki
Nowa walka klas
Głośne manifestacje, czasami zamieszki na ulicach, konflikty i strajki w zakładach pracy, negocjacje z rządem, obecność w parlamencie – z tego dobrze znane są związki zawodowe. Cała ta działalność koncentruje się jednak prawie wyłącznie w państwowych przedsiębiorstwach i sferze budżetowej. To w tych sektorach związki utrzymują swoją potęgę i polityczne znaczenie, tam dyktują ostre warunki. Tymczasem już 70 proc. Polaków pracuje w sektorze prywatnym. Tam związki praktycznie nie istnieją.
18.11.2000 -
Archiwum Polityki
Grunt to grunt
Spółka ABB ZWAR chce teren swojego podwarszawskiego zakładu w Międzylesiu przeznaczyć pod budowę sklepów i domów mieszkalnych. Nowy gospodarz Stoczni Gdańskiej planuje zamienić ją w wielkomiejskie centrum. Na terenie Huty Zabrze powstały stacje benzynowe. W Łodzi na terenach upadłych firm włókienniczych buduje się hipermarkety. Kupowanie prywatyzowanych zakładów jest teraz sposobem na zdobywanie atrakcyjnych nieruchomości.
28.10.2000 -
Archiwum Polityki
Recepta doktora Kulczyka
Dr Jan Kulczyk ma szczęśliwą rękę do interesów. W ciągu ostatnich dziesięciu lat stworzył potężne imperium, zapewniając sobie międzynarodową sławę, prestiż i tytuł najbogatszego Polaka. Dla jednych jest dowodem ogromnych możliwości polskiego prywatnego biznesu, dla drugich symbolem podejrzanych powiązań polityki i gospodarki. Na czym polega tajemnica sukcesu Jana Kulczyka?
15.07.2000 -
Archiwum Polityki
Okowy przyjaźni
To były pieszczochy schyłku socjalizmu. Pierwsze socjalistyczne przedsiębiorstwa z kapitałem międzynarodowym: Petrobaltic, Miraculum, Przędzalnia Przyjaźń oraz FIMBES powstały, żeby zacieśnić więzy kooperacyjne między Polską a Związkiem Radzieckim i NRD oraz udowodnić wyższość Rady Wzajemnej Pomocy Gospodarczej nad Europejską Wspólnotą Gospodarczą. Miało być wspaniale, a został balast, z którym nie każdy przez 10 lat potrafił się uporać.
8.07.2000 -
Archiwum Polityki
Gorące lato śnieżynki
Nasze obawy co do losów Horteksu (POLITYKA 48/99) okazały się uzasadnione. Firma tonie w długach, wyprzedaje zakłady, zwalnia pracowników, nie kontraktuje owoców i warzyw. Również Najwyższa Izba Kontroli ma na temat kondycji Horteksu bardzo złą opinię. Co gorsza, uważa, że spółka i jej właściciele narazili Skarb Państwa na straty wysokości 66 mln zł. Nadchodzi gorące lato. Czy horteksowska śnieżynka, jedna z najsłynniejszych polskich marek, zdoła je przetrwać?
3.06.2000 -
Archiwum Polityki
Owocowe poszlaki
Hortex przygotowuje się do wejścia na giełdę. Może do tego jednak nie dojść, jeśli wcześniej banki-akcjonariusze zdecydują się spółkę sprzedać. W branży spożywczej coraz głośniej mówi się, że apetyt na Hortex ma PepsiCo. Czy czeka nas powtórka z Wedla?
27.11.1999