Alarmujące i tragiczne są dane o rosnącej liczbie dzieci i nastolatków z kryzysami i skłonnościami samobójczymi. Ale wiele historii o psychicznym cierpieniu ma też drugą część: o tym, że młody i młoda w pewnym momencie zaczynają zdrowieć.
Kiedy państwo wycofuje się z opieki nad zdrowiem seksualnym dzieci i młodzieży, do gry wchodzi rynek. Tylko ten nie zawsze gra fair.
Ten odcinek podkastu psychologicznego „Polityki” jest związany z tragicznymi wydarzeniami, które wstrząsnęły Polską w ostatnich dniach.
Nie wrócę do ginekologa, który prowadził moją ciążę, bo musiałabym skłamać, że poroniłam, opowiada Wioletta. Przez kilka tygodni żyłam jak tykająca bomba, nie jadłam, nie spałam, wyznaje Karolina. Obie przerwały ciążę w drugim trymestrze.
Dlaczego psychoterapia, szczególnie wśród młodszego pokolenia, zyskała status nieomal koniecznego zabiegu dla higieny psychicznej? Na to i inne pytania odpowiada psychiatra i psychoterapeuta Sławomir Murawiec.
W ocenie lekarzy, ale przede wszystkim pacjentów pilotażowy program to jedno z niewielu rozwiązań w służbie zdrowia w ostatnich latach, które się sprawdziły. Mimo to NFZ zamierza zmienić zasady.
Opracowuje metody, które uproszczą i przyspieszą rozpoznawanie takich zaburzeń neurorozwojowych u dzieci jak autyzm, zespół Tourette’a czy ADHD.
Narasta sprzeciw wobec tradycyjnej psychiatrii. Zamiast u lekarzy pomocy szukamy w aplikacjach i poradnikach. Dwie książki próbują uporządkować ten chaos. Z różnym skutkiem.
Niektórzy dokonują zabójstw z powodu wewnętrznego poczucia sprawiedliwości. Mówią: „musiałem to zrobić” – opowiada prof. Janusz Heitzman, specjalista z zakresu psychiatrii sądowej, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej i wiceprezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Pacjenci psychiatryczni nadal obawiają się, że wyjdzie na jaw, dlaczego potrzebują L4. Bywa, że przez to z niego rezygnują. Nie są to niestety bezpodstawne lęki.