W czasach kiedy biedny Harry Potter tkwił w swojej komórce pod schodami, pojawił się inny bohater, który go w niczym nie przypomina. Jest to Koszmarny Karolek, stworzony przez angielską dziennikarkę i pisarkę Francescę Simon. Właśnie ukazał się u nas kolejny tom jego przygód.
Wygląda na to, że już za chwilę przy naborze do szkół teatralnych przestanie się liczyć aparycja, dykcja, przyrodzone zdolności transformacyjne i ciekawe wnętrze, z którego ma kiełkować fascynująca sceniczna osobowość. (O wiedzy ogólnej nie wspomnę, nie liczyła się nigdy). Podstawowym kryterium zawodowej przydatności stanie się wyłącznie gotowość do przełamywania naturalnego wstydu – inaczej mówiąc: łatwość ściągania gaci na scenie.
Youzeck to jest Youzeck, a nie żaden Józek: niby typ swojski, bosy, w cajgowych portkach i z wsiową fujarką, ale jednocześnie najprawdziwszy światowiec przekraczający wszelkie granice – geograficzne, czasowe i kulturowe. Youzeck jest głównym bohaterem pełnometrażowego animowanego filmu Andrzeja Czeczota „Eden”.
W powojennej Polsce katolickich gazet było wiele, ale żadna nie wyrobiła sobie takiej marki jak krakowski „Tygodnik Powszechny”. Skąd wzięło się to pismo? Jaka była geneza środowiska, które je tworzyło? I jak przetrwało we wrogim otoczeniu? Opowiada o tym pasjonujące studium Michała Jagiełły.
Obok słynnych książek pisanych po angielsku, setek artykułów, serdecznej pamięci swoich uczniów, Bronisław Malinowski, twórca nowoczesnej antropologii społecznej, zostawił tajemniczy dziennik pisany po polsku, a opublikowany dopiero teraz. Pisał go tylko dla siebie, bez cienia autocenzury, można się więc dziwić, czemu tego dziennika nie zniszczył?
Będzie ciąg dalszy kina z biblioteki. Jerzy Hoffman, który sfilmował całą Trylogię Sienkiewicza, sięga teraz na niższą półkę, po Kraszewskiego. Właśnie ogłosił, że w końcu sierpnia br. rozpoczyna zdjęcia „Starej baśni”. Czy fantastyczna opowieść o początkach dziejów ojczystych to jest dzisiaj dobry temat na film dla szerokiej publiczności?
Ilia Erenburg miał trzy duchowe ojczyzny: był Rosjaninem, Żydem, paryżaninem, a właściwie wiecznym tułaczem, ponieważ wciąż za coś był wyganiany.