recenzje
-
Archiwum Polityki
Kres romantyzmu
Ma rację Bolesław Taborski (fot. obok) zamykający swe podszyte goryczą rozważania stwierdzeniem, że jeśli pamięć o warszawskim powstaniu ma odegrać pozytywną rolę, to "nie przez łatwiznę krzepiących autorytetów, ale przez to, że powinno ono stanowić historyczną cezurę", a mianowicie oznaczać ostateczny kres dyktatury romantyzmu nad wymogami praktycznego myślenia.
28.11.1998 -
Archiwum Polityki
Życie snem telewizyjnym
Życie stało się telewizją, zaś telewizja stała się życiem. Musiało dojść do tego. Ten proces jakoby nieunikniony - ale czy na pewno? - jest tematem filmu "Truman Show".
21.11.1998 -
Archiwum Polityki
Zaklinacze i ujeżdżacze
Na dobrą sprawę tę powieść powinien był napisać któryś z polskich pisarzy nurtu chłopskiego, a sfilmować ją któryś z polskich reżyserów. A jednak mimo kresowych legend, mimo husarii, szwoleżerów i ułanów "Zaklinacz koni" w Polsce nie powstał.
14.11.1998 -
Archiwum Polityki
Sztuka na miarę
Przez polskie sceny tryumfalnie kroczy "Sztuka", komediodramat francuskiej pisarki Yasminy Rezy. Wielki sukces scen europejskich, w Polsce doczekał się już pięciu inscenizacji, szykują się następne. Warto u progu nowego sezonu przyjrzeć się powodzeniu tego skromnego dziełka, sprawdzić, jakie w jego tryumfie kryją się wskazówki dotyczące rynku sztuki teatralnej.
31.10.1998 -
Archiwum Polityki
Sztandar o niepewnych kolorach
Pierwszym obrazem - i również ostatnim - filmu "Szeregowiec Ryan" jest flaga amerykańska, łopocząca poprzez całą szerokość ekranu; kadr ten trwa długo i widz zauważa, że kolory są wyblakłe. Wyraża on z miejsca intencję filmu, w którym Steven Spielberg zamierzał dokonać rozrachunku z wojną.
24.10.1998 -
Archiwum Polityki
Barwy Mietka
Nikołaj Diomko alias Demko, alias Mieczysław Moczar był postacią złowrogą i stanowił dla Polski śmiertelne zagrożenie. Miał wszystkie cechy charyzmatycznego herszta zbrodniczego gangu, czyli - używając języka amerykańskich gangsterów - ojca chrzestnego. Wskazywała na to zwłaszcza jego zbrodnicza działalność na stanowisku szefa bezpieki w Łodzi, zaraz po wojnie.
17.10.1998 -
Klasyki Polityki
Lolita jeszcze raz zgwałcona
Film „Lolita” jest brawurowym wyczynem fałszerstwa: sens powieści został, dosłownie, zmieniony na dokładnie odwrotny. Niemniej powstał kawałek dramatu. Ciekawy wypadek.
10.10.1998 -
Archiwum Polityki
Notatnik detektywa
Wkrótce w księgarniach ukaże się najnowsza książka głośnego amerykańskiego pisarza Paula Austera "Czerwony notatnik". Książka ta jest tak inna od dotychczasowych propozycji tego autora, że dla miłośników jego prozy stanowić będzie spore zaskoczenie. A może nawet... rozczarowanie. Niektórzy sądzą, że Auster zaczął "odcinać kupony" od swojej sławy, a to niebezpieczna gra.
10.10.1998 -
Archiwum Polityki
Dane - zadane
Czy niegdysiejsza misja inteligencji jest już - jak się głosi - wyczerpana? Pytanie powyższe nasuwa się nieuchronnie przy lekturze najnowszej książki Andrzeja Mencwela "Przedwiośnie czy potop",
opatrzonej podtytułem "Studium postaw polskich w XX wieku".3.10.1998 -
Archiwum Polityki
Godzilla 23
Nowa Godzilla jest tak ogromna, że nie mieści się w kadrze, toteż najczęściej oglądamy ją w segmentach: najpierw łapska jak ruchome wieże Eiffla, potem ogon rozwalający całe kondygnacje mijanych domów, oczy jak latarnie morskie we mgle, w końcu paszczę, w której można swobodnie jeździć samochodem, co nastąpi w kluczowej scenie filmu.
5.09.1998