Kolejny przykład kina katastroficznego o doraźnym politycznie przesłaniu tego lata.
33 lata po premierze kultowego „Obcego” Ridley Scott wraca w kosmos z „Prometeuszem”. Ale to już nie ten kosmos.
Za oceanem ukazały się właśnie biografie Raya Bradbury’ego i Kurta Vonneguta Jr. Jedną z nich czytać można tylko na własne ryzyko. Drugą – obowiązkowo.
Cyberpunk - najbardziej przygnębiający gatunek SF - nie sprawdził się ani jako zapowiedź dominacji technologii informatycznych, ani jako diagnoza społeczna. Z okazji premiery cyberpunkowej gry Deus Ex warto przypomnieć o najważniejszych autorach i chybionych proroctwach "fantastyki strachu".
Saga o „Harrym Potterze” wcale się nie skończyła. Dalszy ciąg dopisują do niej tysiące amatorów, którym sama J.K. Rowling udzieliła swojego błogosławieństwa. A to tylko część potężnego nurtu fan fiction.
Odwrócił się i wtedy zobaczyłem, że ma straszne oczy, mętne, jak wypełnione krwią i mlekiem. Zaczerpnął swoim hełmem wody ze źródła i podał mi, mówiąc, żebym pił.
'Ojciec był dużym dzieckiem i może nawet miał tego świadomość, chociaż chyba nigdy się nad sobą nie zastanawiał' - mówi syn pisarza.
Do kin wchodzi właśnie czwarta część „Terminatora” i pierwsza, w której Arnold Schwarzenegger nie zagrał głównej roli.
Czy ktoś jeszcze w ogóle poważnie myśli o przyszłości? Gdzie szukać spadkobierców Aldousa Huxleya i George’a Orwella, Isaaca Asimova, Philipa K. Dicka czy Stanisława Lema i Kurta Vonneguta? Polecamy serial „Futurama”.
„Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...”. Tak zaczyna się najsłynniejsza filmowa saga, która zawładnęła wyobraźnią milionów ludzi na całym świecie. 25 maja mija 30 lat od premiery „Gwiezdnych wojen” George’a Lucasa.