Czy na skutek zagranicznych protestów w Chinach dojdzie do eskalacji napięć?
Referendum w sprawie niepodległości Tajwanu? Zły pomysł.
Tajwańczycy, zwłaszcza młodzi, nie patrzą na komunistyczny Pekin jak na ojczyznę-matkę. Chcą – tak jak ich nowy prezydent – ugruntowania swego sukcesu gospodarczego i swojej niezależnej pozycji w świecie. Z kolei ambicja, prestiż i poczucie mocarstwowości nie pozwalają Pekinowi na rezygnację z odzyskania „zbuntowanej prowincji”.