terroryzm
-
Archiwum Polityki
Skutecznie, boleśnie, bezprawnie
Szejk Dżamal Mansur od wielu tygodni nie nocował we własnym łóżku. Będąc politycznym przywódcą Hamasu na Zachodnim Brzegu, oskarżanym przez Izraelczyków o liczne zamachy na cywilną ludność, a między innymi o śmierć dwudziestu czterech nastolatków u wejścia do telawiwskiej dyskoteki, Mansur wiedział, że jest na celowniku; że syjoniści czyhają na jego życie. Nie potrafił tylko przewidzieć, że śmierć wleci przez okno. Codziennie zmieniał miejsce noclegu, a co kilka dni trasę, którą służbowy Mercedes wiózł go do biura.
18.08.2001 -
Archiwum Polityki
Kula w koronie
Kulę znalezioną po zamachu na podłodze papamobilu Jan Paweł II ofiarował sanktuarium maryjnemu w Fatimie. Papieskie wotum dziękczynne ozdobiło koronę słynnej figury Matki Bożej. „Czyjaś ręka strzelała, ale Inna Ręka prowadziła kulę’’, powiedział papież i poprzestał na tym wyjaśnieniu. Wielu ludzi na świecie wciąż jednak próbuje rozwikłać tajemnicę dramatu, jaki rozegrał się 13 maja 1981 r. na placu św. Piotra.
12.05.2001 -
Archiwum Polityki
Pocztówki z Baskonii
Być matką lub ojcem w Kraju Basków jest trudniej niż w jakiejkolwiek innej prowincji Hiszpanii. Rodzice pragnęliby przekazać dzieciom tradycję, kulturę i język tej ziemi, ale jednocześnie nie chcieliby, żeby wpadły one z tego powodu w kłopoty. Tak jak Dolores. Nazwana na pamiątkę innej Dolores – aktywistki ETA zamordowanej przez ETA.
31.03.2001 -
Archiwum Polityki
Tortura czystych rąk
Opublikowany właśnie niezwykle krytyczny raport Komisji Praw Człowieka przy amerykańskim Departamencie Stanu ostro potępia Izrael za zabójstwa palestyńskich oficerów odpowiedzialnych za akty terroru. Ostatnim, piętnastym z kolei celem był major Masaoud Ayad. Zginął podczas jazdy samochodem, trafiony pociskiem wystrzelonym ze śmigłowca.
24.03.2001 -
Archiwum Polityki
Proteza sprawiedliwości
Po 12 latach od terrorystycznego zamachu na amerykański samolot pasażerski zapadł wyrok skazujący jednego rzekomego agenta libijskich tajnych służb. Drugi został uniewinniony. Z góry natomiast było wiadomo, że nigdy nie padnie nazwisko prawdziwego mordercy, to znaczy zleceniodawcy tej zbrodni. Nawet szkoccy sędziowie są bezsilni wobec polityki.
10.02.2001 -
Archiwum Polityki
Przymusowa szkoła przeżycia
„Cudowna woda, wspaniałe warunki do nurkowania, luksusowe chatki”. To były ostatnie słowa napisane na pocztówce przez niemiecką rodzinę Wallert, zanim została porwana w czasie urlopu w Malezji przez filipińskich partyzantów. Do porwań turystów dochodzi na całym świecie. Czasami porywacze mają cele polityczne, innym razem, jak to bywa np. w Jemenie, wyłącznie finansowe.
16.09.2000 -
Archiwum Polityki
Śmierć w końcu tunelu
Plac Puszkiński, gdzie wybuch w przejściu podziemnym zabił 11, a ranił ponad sto osób, w Moskwie nazywają „Puszką”. To centrum miasta. Labiryntami tuneli przechodnie wędrują wzdłuż stale zatłoczonej samochodami ul. Twerskiej. Dochodzi się nimi także do trzech zawsze ludnych stacji metra: Puszkińskiej, Czechowskiej i Twerskiej. Codziennie przez plac przejeżdżają i przechodzą setki tysięcy ludzi. Ofiarą zamachu w tym miejscu mógł więc stać się każdy mieszkaniec miasta.
19.08.2000 -
Archiwum Polityki
Stan powojenny
Rozmowa z Rhedą Bekatem, redaktorem naczelnym niezależnego algierskiego dziennika „El Watan”
8.07.2000 -
Archiwum Polityki
Proces z o.o.
W historii nie było kosztowniejszego procesu. Aż 150 milionów funtów szterlingów pochłonie sądzenie dwóch rzekomych agentów libijskich tajnych służb oskarżonych o spowodowanie śmierci 270 osób w katastrofie lotniczej w Lockerbie w 1988 r. Mimo to z góry wiadomo, że nigdy nie padnie nazwisko prawdziwego mordercy, to znaczy zleceniodawcy tej zbrodni.
13.05.2000 -
Archiwum Polityki
Myśli Przywódcy
W Trypolisie nie widać na ulicach wielu policjantów. Kontrolowane są natomiast wyjazdy ze stolicy i innych miast, co pewien czas spotyka się też posterunki na autostradach. Nie widziałam, by kogoś zatrzymywały, ale zapory zmuszają do zwolnienia, można więc zanotować numer i przyjrzeć się pasażerom. Ilu jest na ulicach policjantów tajnych, tego nie wie nikt poza pułkownikiem Muammarem Kadafim, zwanym po prostu Przywódcą.
22.04.2000