Unia Europejska
-
Archiwum Polityki
Husarz na koźle
„Europa to kwestia duszy” – powiedziała Louise Weiss, otwierając obrady pierwszego Parlamentu Europejskiego. Minęły lata, duch chyba gdzieś wyparował. A może w ogóle się nie narodził? I tylko garstka idealistów forsuje jakąś zjednoczoną Europę narodów, która rzekomo chce wspólnej konstytucji.
10.01.2004 -
Archiwum Polityki
Wschód idzie na Zachód
Do ludów germańskich i romańskich w rozszerzonej Unii dołącza trzecia wielka rodzina europejskich narodów – Słowianie. Niestety – nie w komplecie, ale na szczęście nie pod sztandarami panslawizmu, który w Zachodzie widzi wroga.
3.01.2004 -
Archiwum Polityki
Nie dali umrzeć
Nasz bój o Niceę spotkał się z najgorszym przyjęciem – obojętnością
20.12.2003 -
Archiwum Polityki
W gorsecie i w ostrogach
Premier Miller, cudem ocalały z katastrofy lotniczej, ze szpitalnego łoża zapowiada, że w gorsecie choćby i pod kroplówką pojedzie na bitwę pod Brukselą. I znowu ta data: 13 grudnia, w kolejną rocznicę stanu wojennego i w pierwszą słynnej potyczki pod Kopenhagą, gdzie walczyliśmy o unijne pieniądze. Teraz stawka jest bodaj większa: władza i honor.
13.12.2003 -
Archiwum Polityki
Co duży może małemu
Niemcy i Francja wymusiły na krajach Unii odstępstwo od wspólnych reguł
6.12.2003 -
Archiwum Polityki
Jakoś to będzie
Zobaczymy w Neapolu, czy umrzemy za Niceę
29.11.2003 -
Archiwum Polityki
My i Uni
Debata w sprawie unijnego traktatu konstytucyjnego ujawniła niepokojący stan umysłów polskich elit.
15.11.2003 -
Archiwum Polityki
W Rzymie Warszawa broni Nicei
Rejtan wykonał piękny gest, ale pamiętajmy, że przegrał
11.10.2003 -
Archiwum Polityki
Bieda nasza i wasza
W Unii Europejskiej będziemy musieli, jak inni, wydawać miliony na międzynarodową pomoc. Nie jesteśmy gotowi na taki gest. Polak chętnie wysupła parę groszy dla dwojga afgańskich dzieci pokazanych w telewizji. Ale uważa, że to nam należy się wsparcie.
11.10.2003 -
Archiwum Polityki
Preambuła w bólach
Liderzy Unii tracą cierpliwość: po co kruszyć kopie o preambułę, skoro są problemy o wiele ważniejsze dla przyszłości Europy. No właśnie, po co?
4.10.2003