zwierzęta
-
Archiwum Polityki
Psie pieniądze
Kiedy ukaże się ten numer „Polityki”, zarząd stolicy najprawdopodobniej już wypowie Fundacji Animals umowę dotyczącą prowadzenia schroniska dla bezdomnych zwierząt Na Paluchu. Gwoździem do trumny stał się druzgocący raport Najwyższej Izby Kontroli. Zarzuca on fundacji „rażącą skalę” nieprawidłowości, bałagan w księgowości, niegospodarność, przepełnienie schroniska. Dla władz miasta decydujące może się okazać ustalenie NIK, że ze środków fundacji przeznaczonych na pomoc zwierzętom sfinansowano kampanię wyborczą kilkudziesięciu kandydatów na radnych w wyborach samorządowych 1998 r.
12.02.2000 -
Archiwum Polityki
Szczurza recepta
Cechy charakteru są dziedziczone genetycznie lub nabyte poprzez kontakt z rodzicami, wychowanie i edukację – to wiemy od dawna. Niewielu naukowców spodziewało się jednak, że opieka macierzyńska – jej styl i zakres – może ukształtować cechy przekazywane z generacji na generację.
12.02.2000 -
Archiwum Polityki
Mówi się
25.12.1999 -
Archiwum Polityki
Złoty miot
Najnowsze osiągnięcie techniki to pies-robot skonstruowany w USA. Elektroniczny burek kosztuje 2,5 tys. dolarów. Można z nim wyjść na spacer, a on na trawniku będzie metalowym nosem toczył piłkę. Nie szczeka, nie łasi się do nóg, nie pilnuje domu, ale za to nie trzeba go karmić i wyprowadzać trzy razy dziennie na siusiu. W czasach konsumpcji i komercji żywe psy coraz częściej stają się gadżetami. Jak luksusowy samochód, telefon komórkowy lub modny zegarek.
14.08.1999 -
Archiwum Polityki
Czysto polski arab
13 i 14 sierpnia już po raz trzydziesty będzie można oglądać w Janowie Podlaskim najpiękniejsze konie na świecie i przeżyć emocjonujące, najbardziej fotogeniczne zdarzenie ekonomiczne tego sezonu, ocierając się przy okazji o możnych i sławnych.
7.08.1999 -
Archiwum Polityki
Wampir na cienkich nogach
Początek wakacji nierozerwalnie łączy się w Polsce z plagą komarów. Po obfitującej w deszcze wiośnie i letnich burzach jest ich w tym roku szczególnie dużo. Polski komar nie zarazi nas malarią, na pewno nie przyniesie wirusa HIV, ale uprzykrzy życie wielu tysiącom swych ofiar.
17.07.1999 -
Archiwum Polityki
Gadzi ślad
Dziki i łosie to owszem, człowiek przyzwyczajony, ale żeby krokodyl? - Bogumiła Wólczyńska ze wsi Osowa Podlaski zobaczyła gada na szosie z Chełma do Włodawy, dwieście metrów przed maską samochodu. - Siwo było i deszczyk kropił, ale widziałam wyraźnie, że coś po drodze lezie. Długie na pół szosy, zielonkawe i ogon taki zębaty. Wąż może, mówię, bo bagna wokoło. Ale mąż mnie wyśmiał, wąż taki nierówny i jakby z rogami?
26.06.1999 -
Archiwum Polityki
Dowód w nosie
Krakowski sąd uniewinnił Wojciecha B., domniemanego "Inkasenta", oskarżonego o popełnienie pięciu morderstw. Koronnym dowodem prokuratury był zapach pozostawiony na miejscu zbrodni. - Wyszli za daleko przed orkiestrę - uważa prof. Jan Widacki, obrońca oskarżonego. - Identyfikacja osmologiczna, zapachowa, to dobra i obiecująca metoda, ale trzeba ją wesprzeć innymi dowodami.
24.04.1999 -
Archiwum Polityki
Pasztet drobiowy
Już w trakcie prac nad ustawą kolejne firmy rezygnowały z tego rodzaju hodowli. Na placu boju pozostał tylko Befrapol z Obornik Wielkopolskich, którego prezes twierdzi, że zakład nie może na razie przestawić się na inną produkcję. Rzeczą oczywistą wydawałaby się zmiana nieudolnego prezesa. W Polsce jednak usiłuje się zmienić prawo.
30.01.1999 -
Archiwum Polityki
Psy 2
Weszło właśnie w życie rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji zobowiązujące właścicieli psów ras uznanych za agresywne do uzyskania zezwolenia na ich posiadanie. Właścicielka 7-letniej rottweilerki Saby jako obywatelka do przesady praworządna postanowiła postarać się o takie zezwolenie. Mimo że po wielu perypetiach udało jej się wreszcie trafić do właściwego urzędu, uzyskanie dokumentu okazało się absolutnie niemożliwe.
16.01.1999