Tygodnik Polityka

Studia z energią

Kim Hansen / Wikipedia
Praca w branży energetycznej może być nie tylko świetnie płatna, ale też ekscytująca. Mało która dziedzina ma przed sobą tyle wyzwań w najbliższych latach.
Dr Adnan Shihab-EldinWU Executive Academy (www.executiveacademy.at) Dr Adnan Shihab-Eldin

Jak zaspokoić coraz większe potrzeby energetyczne ludzkości, a przy tym nie zrujnować naszej planety? To chyba największe wyzwanie stojące przed branżą, która stara się radykalnie zmienić swój wizerunek. Oskarżana o niszczenie przez dziesięciolecia Ziemi i spory udział w globalnym ociepleniu, chce teraz udowodnić, że jej przyszłością jest „czysta” energia. Na całym świecie rozwijane są, chociaż w różnym tempie, odnawialne źródła energii, pozwalające produkować prąd dzięki słońcu, wiatrowi, wodzie czy biomasie. Dotychczas wiele tych odnawialnych źródeł miało szansę w starciu z ropą, gazem czy węglem, tylko gdy były dotowane czy w inny sposób wspierane przez rządy. Jednak postęp technologiczny daje nadzieję, że wkrótce odnawialne źródła energii poradzą sobie bez subwencji i będą mogły rywalizować z tymi konwencjonalnymi także w biedniejszych krajach, których nie stać na żadne dopłaty do baterii słonecznych czy wiatraków.

Żyjemy w czasach energetycznego miksu, gdzie rywalizacja pomiędzy różnymi źródłami energii jest bardzo zauważalna. Skończyły się czasy monokultur energetycznych. Każdy kraj chciałby mieć prąd jak najtańszy, a przy tym mniej niż dotąd niszczyć środowisko naturalne. Dodatkowo cenowe wahania ropy, gazu czy węgla sprawiają, że bardzo trudno przewidzieć przyszłość – co będzie bardziej opłacalne, z czego trzeba rezygnować, a co może jeszcze wrócić do łask? Podejmowane dzisiaj decyzje o budowie czy remoncie konkretnych elektrowni niosą ze sobą konsekwencje na wiele lat.

Teraz przykładowo ropa naftowa jest wyjątkowo tania, ale jeszcze półtora roku temu jedna baryłka kosztowała ponad 100 dolarów. Co będzie za kilka miesięcy albo za kilka lat? Jak rozwinie się sytuacja w sektorze ropy z łupków, której eksploatacja przy tych cenach surowca staje się nieopłacalna? Czy należy się powoli żegnać z ropą, skoro przyszłość może należeć do samochodów elektrycznych? A może przeciwnie – jeszcze długo konkurenci ropy nie będą w stanie jej zagrozić, a obecny cenowy dołek to tylko przejściowa sytuacja, spowodowana nadprodukcją surowca i zdjęciem sankcji z Iranu? Kto dziś jest w stanie prawidłowo odpowiedzieć na te pytania i podjąć właściwe decyzje, ten w przyszłości będzie miał ogromną przewagę nad konkurentami.

Praca w sektorze energetycznym wymaga zatem nieustannego śledzenia bieżącej sytuacji na rynku, ale także pogłębiania swojej wiedzy w zakresie innowacji i nowych rozwiązań. Trwają na przykład badania nad technologiami pozwalającymi wyłapywać i składować dwutlenek węgla. Gdyby zostały one zastosowane na szerszą skalę, większe szanse na przetrwanie miałaby energetyka oparta na węglu. Wciąż udoskonalane są baterie, pozwalające poruszać się pojazdom elektrycznym. Jeśli ta technologia odniesie sukces, samochody na prąd będą bardziej konkurencyjne w stosunku do tych na olej napędowy czy benzynę. Wreszcie nie należy też zapominać o energetyce jądrowej. Mimo katastrofy w Fukuszimie wiele krajów wciąż chce inwestować w tę technologię, ale równocześnie przykłada jeszcze większą wagę niż wcześniej do jej bezpieczeństwa. Jeśli uda się przekonać społeczeństwa, że nie muszą obawiać się nowych reaktorów, to właśnie energetyka jądrowa, nieemitująca do atmosfery szkodliwych zanieczyszczeń, może jeszcze wrócić do łask.

Także z polskiej perspektywy energetyczne zmiany mają ogromne znaczenie. Nasza energetyka co prawda jeszcze długo będzie oparta na węglu, ale by sprostać coraz bardziej rygorystycznym limitom emisji dwutlenku węgla, musi inwestować w technologie umożliwiające jak najczystsze spalanie tego surowca. Polska chciałaby stać się jednym z liderów tzw. czystego węgla i eksportować te rozwiązania na cały świat. To dla nas ogromna szansa na zdobycie własnej niszy, a nie tylko kopiowanie pomysłów innych. Z drugiej strony także w Polsce coraz większe znaczenie będą odgrywać odnawialne źródła energii, nawet jeśli państwo polskie dziś podchodzi z rezerwą do ich wspierania. Wciąż niewyjaśniona jest w Polsce przyszłość energetyki jądrowej, ale wiele wskazuje na to, że w końcu zostanie podjęta decyzja o tak długo odkładanej budowie elektrowni atomowej. Wówczas pojawią się ciekawe możliwości dla osób, mających wiedzę w tej dziedzinie. A jest ich dziś w naszym kraju stosunkowo niewiele.

Studia MBA Energy Management, oferowane w Wiedniu przez WU Executive Academy, są idealnym rozwiązaniem dla wszystkich, którzy nie tylko chcą pogłębić swoją wiedzę w zakresie tematów energetycznych, ale też wiążą swoją przyszłość z tą właśnie branżą. MBA Energy Management nie koncentruje się wcale na jednym źródle energii, ale pozwala zdobyć kompleksową wiedzę i być dobrze przygotowanym na karierę w tak nieprzewidywalnych czasach w branży energetycznej. Wysoką jakość studia te zawdzięczają gronu wykładowców z ogromnym doświadczeniem. Należy do nich na przykład Dr. Adnan Shihab-Eldin, były sekretarz generalny OPEC, czyli organizacji zrzeszającej państwa – eksporterów ropy naftowej. Co ciekawe, siedziba OPEC mieści się właśnie w Wiedniu. Trudno zatem wyobrazić sobie lepsze miasto do studiowania energetycznych zagadnień i uczenia się od tych, którzy o tej dziedzinie wiedzą najwięcej na świecie.

MBA Energy Management daje jednak nie tylko wiedzę, ale też przygotowuje do jej dalszego pogłębiania. Nie wiemy przecież, jak ten wspomniany energetyczny miks będzie wyglądał za dziesięć czy dwadzieścia lat. Tym bardziej musimy być przygotowani na różne scenariusze. Trzeba swobodnie poruszać się zarówno w tematyce źródeł konwencjonalnych, jak i odnawialnych. Nie można przy tym zapominać o energetyce jądrowej ani o nowych koncepcjach czystej energii. Dzisiaj mogą być one jeszcze na etapie badań teoretycznych, czy pierwszych eksperymentów, ale w krótkim czasie mają szansę zrewolucjonizować świat. Bo choć konkuruje ze sobą tyle źródeł energii, każda z nich ma pewne wady i naukowcy szukają wciąż nowych, lepszych rozwiązań.

Polityka 17.2016 (3056) z dnia 19.04.2016; Akcja partnerska; s. ${issuePage}
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną