Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, jedna z najlepszych polskich uczelni ekonomicznych, postanowiła się zmienić. Plotki mówiły nawet, że przestanie istnieć, bo podzieli się na trzy zupełnie nowe uczelnie. To nieprawda. Reformę, której głównym inicjatorem jest rektor prof. Tomasz Szapiro, można streścić następująco: podział przez konsolidację.
Pod wspólnym szyldem SGH powstaną mianowicie trzy nowe szkoły w miejsce dotychczasowych pięciu Kolegiów: Szkoła Biznesu, Szkoła Ekonomii oraz Szkoła Polityki Publicznej. Reforma ma służyć większej przejrzystości struktur SGH, co pomoże sprawniej nią zarządzać, ułatwić zdobywanie grantów oraz poprawić notowania SGH w rankingach szkół wyższych (bo np. Szkole Biznesu będzie łatwiej konkurować z innymi uczelniami biznesowymi). Przekształcenia te niewiele zmienią z punktu widzenia młodych ludzi, którzy będą chcieli studiować na warszawskiej uczelni. Nadal będą ubiegać się o przyjęcie na studia w SGH, a nie w poszczególnych szkołach. A po ich ukończeniu otrzymają dyplom SGH. W październiku 2015 r. nowy rocznik ma rozpocząć naukę w zreformowanej już uczelni.