Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Kraj

Ewa Kopacz: Będziemy wymagać od siebie więcej, niż wymagają inni

Prezentacja nowego rządu w auli Politechniki Warszawskiej Prezentacja nowego rządu w auli Politechniki Warszawskiej Kancelaria Prezesa Rady Ministrów / Flickr CC by 2.0
Najtrudniejszym, najważniejszym zadaniem rządu będzie odbudowanie zaufania Polek i Polaków – powiedziała Ewa Kopacz na konferencji, podczas której oficjalnie przedstawiła ministrów swojego rządu.

Chciałam stworzyć silny rząd, który znajdzie poparcie całej Platformy i koalicjanta – tłumaczyła wyraźnie zdenerwowana i spięta przyszła premier. Zwracając się do swoich kandydatów na ministrów, powiedziała: – Będę ostrym recenzentem i uważnym obserwatorem waszych działań.

Za najważniejsze zadanie stojące przed nowym rządem uznała odbudowanie zaufania Polek i Polaków. Według niej będzie to możliwe pod jednym warunkiem: „że będziemy wymagać od siebie więcej, niż wymagają od nas inni”.

Zgodnie z oczekiwaniami w fotelu szefa MSZ w nowym rządzie Radosława Sikorskiego zastąpi Grzegorz Schetyna. Według Kopacz będzie on gwarantem, że w resorcie tym „nie będzie nieodpowiedzialnych decyzji”. I że minister będzie w pełni współpracować z ministrem obrony i prezydentem. – Ta decyzja jest moją decyzją, decyzją suwerenną – zapewniała Kopacz. Jednocześnie ogłosiła, że Radosław Sikorski będzie wspólnym kandydatem koalicji na marszałka Sejmu. – To jest awans – podkreśliła.

Ministrem spraw wewnętrznych ma zostać Teresa Piotrowska z PO, która wcześniej pracowała w komisjach kontroli państwowej i finansów publicznych. – Zauważyliście państwo, że dzisiaj w Europie tzw. resorty siłowe przypisywane są kobietom, silnym kobietom. Teresa Piotrowska jest silną kobietą – mówiła Kopacz. Zwracając uwagę na znaczny udział kobiet w przyszłym rządzie, dodała, że za miesiąc dojdzie do przeglądu wiceministrów. – W PO i PSL nie brakuje kobiet, które mogłyby podjąć pracę w randze sekretarza lub podsekretarza stanu w danym resorcie – stwierdziła.

W rządzie po trzech latach znowu pojawi się Cezary Grabarczyk. – Mój najbliższy współpracownik od trzech lat, wielki przyjaciel. Człowiek, który kocha ludzi – mówiła Kopacz o swoim kandydacie na ministra sprawiedliwości. Resort administracji i cyfryzacji ma z kolei objąć Andrzej Halicki, bliski współpracownik Schetyny. Dotychczasowy minister obrony Tomasz Siemoniak będzie również wicepremierem. – Nie tylko dlatego, że dzisiejsze czasy wymagają silnej armii. Ale przede wszystkim ze względu na jego kwalifikacje – tłumaczyła przyszła premier.

Po prezentacji składu rządu odpowiedziała także na pytanie o jej stanowisko w sprawie dostarczania broni Ukrainie oraz walki z Państwem Islamskim. – Polska powinna zachowywać się jak polska kobieta: nasz kraj, nasze bezpieczeństwo, nasze dzieci są najważniejsze – stwierdziła. Dlatego według niej powinniśmy skoncentrować się na zagrożeniach bliższych naszej granicy. I nie wyrywać się przed szereg, ale mówić wspólnym głosem z innymi krajami. – Chcemy pomagać Ukrainie, ale powinniśmy w tej pomocy uczestniczyć razem z innymi krajami UE – dodała.

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną