Pociągiem, samolotem, samochodem, ale 90 proc. staje na przejściu granicznym i mówi: „Azyl, refugee”. Nie chodzi o konkretne słowo, ale jedynie o zgłoszenie przez cudzoziemca, że oczekuje ochrony.
Pociągiem, samolotem, samochodem, ale 90 proc. staje na przejściu granicznym i mówi: „Azyl, refugee”. Nie chodzi o konkretne słowo, ale jedynie o zgłoszenie przez cudzoziemca, że oczekuje ochrony.