Skutki zwycięstwa Trumpa dla Polski? 20 lat autorytaryzmu Jarosława Kaczyńskiego
– Ameryka ma nowego prezydenta. Nie da się przewidzieć szczegółowych działań Trumpa, ponieważ jest on człowiekiem nieprzewidywalnym, ale można określić, co będzie się działo w planie ogólnym – mówił Jacek Żakowski w Poranku Radia TOK FM. – A w „grubym rysunku” możemy spodziewać się wszystkiego najgorszego i chyba musimy się z tym pogodzić.
Co oznacza wybór Trumpa na prezydenta USA
Prof. Bogdan Góralczyk z UW ocenił, że wybór Donalda Trumpa jest objawem pewnej niebezpiecznej tendencji, której efektem będzie koniec demokracji liberalnej, jaką znamy, koniec kapitalizmu, jaki znamy, i koniec znanego nam światowego ładu. Istnieje też groźba, że wybór Trumpa może być zwiastunem zbliżającego się izolacjonizmu USA. Ponadto polityka nowego przywódcy USA może mieć daleko idące skutki dla naszego kraju: – Za wybór Trumpa będziemy płacić my, czyli Europa Zachodnia i Polska – przekonywał Sławomir Sierakowski. – Nie możemy spodziewać się już jakichkolwiek nacisków ze strony Zachodu, a to oznacza 20 lat autorytaryzmu Jarosława Kaczyńskiego.
Jak wskazywał Sławomir Sierakowski, przed wyborami częste były głosy, że w przypadku wygranej Trumpa jego najbardziej kontrowersyjne pomysły będą osłabiane przez Senat i Izbę Reprezentantów. Jednak publicysta pozostaje co do takich opinii sceptyczny: – Żadne instytucje nie będą w stanie ucywilizować Trumpa. Będzie gorzej. Amerykańscy politycy nie byli w stanie zapobiec wzrostowi nierówności, które narastały przez tyle lat, i dziś też nie będą potrafiły przeciwstawić się nawet najbardziej kontrowersyjnym decyzjom Trumpa.
A amerykańskie wybory to dopiero początek wielkich zmian, które mogą czekać w najbliższym czasie świat. Zdaniem Żakowskiego nadchodzące wybory we Francji, referendum we Włoszech i wybory w Austrii mogą przynieść podobne niespodzianki. – Rosja, Turcja, Węgry, Polska, teraz Ameryka. Ze wszystkich stron nadchodzą radykalne zmiany, które nie wiadomo co mogą przynieść. Być może zanim rok 2017 się skończy, ten świat będzie zupełnie inny – wróżył Żakowski.
Kim jest Donald Trump?
Wybór Donalda Trumpa na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych był zaskoczeniem nie tylko dla Polaków. Do ostatniego momentu większość intelektualistów, prasa i sondaże stawiały na Hilary Clinton.
– Wybór Trumpa jest sygnałem, że równość, równouprawnienie i różnorodność nie są akceptowane w takim stopniu, jakby się mogło wydawać – mówiła korespondentka Radia TOK FM w USA Dorota Warakomska. – Największą grupą wyborców nowego prezydenta USA byli biali, niewykształceni mężczyźni, którzy chcą, żeby żona czekała na nich z obiadem po powrocie z pracy. To do nich trafiło hasło „Uczyńmy Amerykę wielką”.
Nowym prezydentem w Stanach został człowiek bez doświadczenia i bez poparcia przedstawicieli swojej partii. Dodatkowo jest on przez wiele osób oceniany jako nieprzewidywalny, zapatrzony w siebie narcyz i seksista nawołujący do chwytania za broń i budowanie muru przed imigrantami. Komentatorzy wskazywali też, że nie wiadomo, w jaki sposób charakter Trumpa będzie się przekładał na kontakty prezydenta z innymi instytucjami władzy w USA.