Kraj

Ogłoszono kandydatów do Medalu Wolności Słowa. Wśród nich jest Ewa Siedlecka z „Polityki”

Medale Wolności Słowa 2022 Medale Wolności Słowa 2022 mat. pr.
Fundacja Grand Press ogłosiła dziewięcioro kandydatek i kandydatów do Medalu Wolności Słowa. W kategorii media nominowana jest Ewa Siedlecka z „Polityki”.
Ewa Siedlecka, dziennikarka „Polityki”Polityka Ewa Siedlecka, dziennikarka „Polityki”

Medale będą wręczone po raz drugi 30 sierpnia w gdańskim Europejskim Centrum Solidarności w trzech kategoriach: Media, Instytucja, Obywatel/Obywatelka. Jak przypomina Press.pl, medal mogą otrzymać osoby „angażujące się w działalność na rzecz dobra wspólnego, w tym m.in.: obywatelską, społeczną, kulturalną, artystyczną, naukową, dziennikarską i publicystyczną”.

W kategorii Media kandydatury mogły zgłaszać kolegia redakcyjne polskich mediów, w kategorii Instytucja – organizacje pozarządowe, fundacje oraz stowarzyszenia, a w kategorii Obywatel/Obywatelka pełnoletni obywatele Polski.

Nominowani w kategorii Instytucja:

  • Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, który nie poddał się próbom cenzury sztuki
  • Jakub Karyś, przewodniczący Komitetu Obrony Demokracji, inicjator protestów przeciwko lex TVN
  • Igora Tuleya, sędzia odsunięty przez władze od orzekania z powodu swojej niezależności.

Nominowani w kategorii Media:

  • Piotr Jacoń, dziennikarz TVN24 ujmujący się za osobami transpłciowymi
  • Jerzy Jurecki, dziennikarz z Zakopanego, wydawca „Tygodnika Podhalańskiego”, przedstawiciel wolnych mediów lokalnych
  • Ewa Siedlecka, publicystka „Polityki”, skazana za opisanie sędziowskiej afery hejterskiej.

Nominowani w kategorii Obywatel/Obywatelka:

  • Kamila Ferenc, prawniczka działająca na rzecz praw kobiet, w tym prawa do legalnej aborcji
  • Robert Hojda, inicjator projektów Tour de Konstytucja i Marszu Milczenia ′44
  • Katarzyna Wappa, nauczycielka z Hajnówki, lokalna aktywistka i obrończyni praw uchodźców, ofiar pushbacków do Białorusi.
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyjątkowo długie wolne po Nowym Roku. Rodzice oburzeni. Dla szkół to konieczność

Jeśli ktoś się oburza, że w szkołach tak często są przerwy w nauce, niech zatrudni się w oświacie. Już po paru miesiącach będzie się zarzekał, że rzuci tę robotę, jeśli nie dostanie dnia wolnego ekstra.

Dariusz Chętkowski
04.12.2024
Reklama