Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Trzy komisje śledcze, pierwsza już we wtorek. Co planuje Tusk? Jaka rola dla Giertycha?

Donald Tusk zapowiedział powstanie trzech komisji śledczych. Donald Tusk zapowiedział powstanie trzech komisji śledczych. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Działania komisji śledczych w odróżnieniu od prokuratury nie będą miały na celu doprowadzenia do ewentualnego skazania polityków PiS. Wyrok wydadzą wyborcy.

O powstaniu komisji śledczych w tej kadencji Sejmu mówiło się na długo przed wyborami. To miał być jeden z elementów zapowiadanego w kampanii przez ówczesne partie opozycyjne rozliczania PiS z ośmiu lat rządów. 21 listopada przypomniał o tym Donald Tusk.

Już dzień później złożone zostały projekty uchwał w sprawie powołania trzech takich komisji: • ds. tzw. wyborów kopertowych, czyli prezydenckich wyborów korespondencyjnych, które miały odbyć się w maju 2020 r., w trakcie pandemii koronawirusa, • ws. legalności czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych od 16 listopada 2015 r. do 20 listopada 2023 przy użyciu m.in. owianego złą sławą programu Pegasus oraz • w związku z tzw. aferą wizową, czyli nieprawidłowościami w procesie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce od stycznia 2019 r. do 20 listopada 2023.

Pierwsza ma powstać już w najbliższy wtorek, dwie następne – jak zapowiedział Tusk – do końca roku.

Komisje śledcze: co wiadomo

Każda z nich będzie się składać z 11 członków. Nie wiadomo jeszcze, ilu posłów jakiej formacji w nich zasiądzie. Pewne jest natomiast, że w każdej większość będzie miała nowa sejmowa koalicja. Na przedstawicieli wnioskodawców w pracach sejmowych nad powołaniem komisji zostali wybrani

  • 8 lat rządów PiS
  • afera wizowa
  • komisje śledcze
  • Pegasus
  • Sejm
  • wybory kopertowe
  • Reklama