Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Wybory we Wrocławiu. Bratobójczego starcia nie będzie. Z woli Tuska

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk Krzysztof Ćwik / Agencja Wyborcza.pl
Wybory prezydenckie we Wrocławiu zapowiadały się najciekawiej w skali kraju. Do 19 marca, gdy Donald Tusk poparł jako kandydata PO Jacka Sutryka, czym oddalił perspektywę jego bratobójczego starcia z Michałem Jarosem, liderem wrocławskich struktur partii.

Tekst o Wrocławiu to szósty artykuł w cyklu o wyborach samorządowych 2024 r. w największych miastach przygotowywanym we współpracy z Polityką Insight. Wcześniej pisaliśmy o Poznaniu, Katowicach, Łodzi, Sopocie i Krakowie. Więcej o wyborach samorządowych w serwisie „Polityki” przeczytasz tutaj, a podkastu PI o wyborach we Wrocławiu można wysłuchać tu.

Jaros zgłaszał chęć do rywalizacji o prezydenturę już od ubiegłego roku, a pierwszym sygnałem, że drogi Koalicji Obywatelskiej i Sutryka mogą się rozejść, było opuszczenie w listopadzie przez 12 radnych KO prezydenckiego klubu w radzie miasta. Niedługo potem Jaros zainicjował powstanie Koalicji dla Wrocławia, do której oprócz środowisk bliskich lokalnej PO, jak Nowoczesna (klub Nowa PL w radzie miasta) i Zieloni, dołączyły również najważniejsze ruchy miejskie – Akcja Miasto i Wrocławskie Forum Osiedlowe.

Reklama