Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Atawizmy miłości i języka

Recenzja książki: Andrzej Sosnowski, "Dla tej ciemnej miłości dzikiego gatunku"

Miłość może być jak wiersz

Miłość wprawia w ruch gwiazdy i słowne konstelacje. Często rodzi wiersze trudno czytelne, ale niejasność bywa źródłem intensywności. Tom „Dla tej ciemnej miłości dzikiego gatunku" zbiera wiersze miłosne Andrzeja Sosnowskiego. Chowa celne, poetyckie definicje: „miłość jest magią, która dzieli życie / przez rozkosz i stratę", „Miłość / nie jest tym słowem, ani żadnym innym". Sosnowski opisuje nieunikniony koniec świata, także świata miłosnego, szukanie schronienia („Ciemny schron / gdzie mienisz się nieobecnością / siostro"). Często przegrywają oboje kochankowie, rodzi się chłód dla dwojga („Jesteśmy tak wysoko kłócimy się o tlen"). Wierszowa rozmowa zawiesza się, sygnał wysyłany zostaje nieregularnie i nie można mu już zaufać.

Andrzej Sosnowski pokazuje, że na ziemi miłość nie osiągnie celu, to funkcja „niepomyślnej składni świata". Gdy przebije się - jak w jego poprzednim tomie - ponad tęczę, zamieni się częściowo w nienawiść. Źle, gdy miłość oddziela od świata, ale niemożliwa jest - pokaże poeta - miłość, która tego nie czyni. Kierkegaard pytał o miłość, która pochłonie całkowicie jej podmioty i zdekonstruuje pojęcie wieczności. Andrzej Sosnowski ponawia pytania filozofa. Sampluje słowa i obrazy - pojawia się choćby Leśmianowski malinowy chruśniak. Rozpędza język. Udany akt komunikacyjny w potocznym znaczeniu jawi się prawie niemożliwy. Jego poezją rządzi prawo dezorganizacji, nieustannego przemieszczania. Sosnowski widzi świat jako system, ale daleki, nieosiągalny. Świat zaczyna się wielokrotnie, a tym samym wielokrotnie się kończy, bo najbardziej integralne ludzkie doświadczenie to doświadczenie końca i obawa szybkiego zapomnienia, bo miłość może być jak wiersz („Wiersz traci pamięć za rogiem ulicy"). Poezja Sosnowskiego to twórczość atawizmów języka i atawizmów miłości. Właśnie język i miłość wystawia on na próbę.
 

Andrzej Sosnowski, Dla tej ciemnej miłości dzikiego gatunku, Poznań 2008

  

Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Łomot, wrzaski i deskorolkowcy. Czasem pijani. Hałas może zrujnować życie

Hałas z plenerowych obiektów sportowych może zrujnować życie ludzi mieszkających obok. Sprawom sądowym, kończącym się likwidacją boiska czy skateparku, mogłaby zapobiec wcześniejsza analiza akustyczna planowanych inwestycji.

Agnieszka Kantaruk
23.04.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną