Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Paszporty POLITYKI

Julita Wójcik

Sztuki wizualne: Julita Wójcik

Bartosz Bobkowski / Agencja Gazeta
Nagroda za ustawioną w centrum Warszawy kwiatową Tęczę, która szybko stała się jednym z symboli miasta.

Paszport POLITYKI w kategorii Sztuki wizualne otrzymała Julita Wójcik – za ustawioną w centrum Warszawy kwiatową Tęczę, która szybko stała się jednym z symboli miasta. Za konsekwentne udowadnianie, że życie i proste codzienne czynności też mogą być sztuką.

Julita Wójcik to performerka, autorka akcji artystycznych. Urodziła się w 1971 r. w Gdańsku. W latach 1991–97 studiowała na Wydziale Rzeźby ASP w Gdańsku u prof. Franciszka Duszeńki. Jej artystyczne działania zazwyczaj odwołują się do prostych życiowych czynności i mają charakter pogodny i optymistyczny.

Najgłośniejsze z nich to „Obieranie ziemniaków”, zrealizowane w stołecznej Zachęcie i niedawna Tęcza na placu Zbawiciela w Warszawie, stworzona z tysięcy sztucznych kwiatów. Wielu obserwatorów uznało tę pracę za kolejny, po palmie Joanny Rajkowskiej, artystyczny symbol stolicy.

Co mówili nominujący o Julicie Wójcik jeszcze przed głosowaniem Internautów?

Ręczną robotę, domowe czynności podnosi mistrzowsko do rangi sztuki. W tym roku zrobiła to na wielką skalę, stawiając w samym centrum Warszawy ogromną tęczę utkaną z kwiatów przygotowanych wraz z dziesiątkami wolontariuszy. Postawiła ją między kościołem a modnymi knajpkami, tuż po Paradzie Równości. Tęcza stała się symbolem porozumienia i tolerancji, dlatego takie oburzenie wywołało jej podpalenie przez pijanych wandali — Agnieszka Kowalska.

Nominacja za kreatywność, kryjącą się zarówno w prostych czynnościach, jak i w kontaktach międzyludzkich. Za konsekwentne udowadnianie, że życie może być sztuką, i za niezrażanie się atakami — Monika Małkowska.

Wszyscy nominowani w tej kategorii: Katarzyna Krakowiak, Radek Szlaga, Julita Wójcik

Reklama

Czytaj także

Kraj

Sondaż „Polityki”: Jak Polacy oceniają 8 lat rządów PiS. Czy te wyniki dają nadzieję?

Nasz sondaż pokazuje, że pewna grupa elektoratu opozycji tkwi w specyficznym politycznym półśnie: może by i chcieli, aby PiS stracił władzę, ale się przy tym nie upierają. Stale trzeba im wysyłać nowe impulsy, uzmysławiać ekscesy władzy (ostatnio afera wizowa), aby wyrwać ich z przekonania, że „jest tak jak zawsze i lepiej nie będzie”. Natomiast PiS już obudził swoich wyborców-śpiochów.

Mariusz Janicki
20.09.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną