Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Teatr

Wezwanie do modlitwy

Recenzja spektaklu: „Malowany ptak”, reż. Maja Kleczewska

„Malowany ptak”, reż. Maja Kleczewska „Malowany ptak”, reż. Maja Kleczewska Hueckel Studio / materiały prasowe
Przejmujący spektakl o winie i bólu, o niezaspokojonej potrzebie współczucia i opłakania, i o nienawiści czającej się po obu stronach, polskiej i żydowskiej.

Z jednej strony 6620 drzewek upamiętniających Polaków ratujących Żydów podczas drugiej wojny światowej, z drugiej – 3 mln zamordowanych polskich Żydów, których nie uratowano. Maja Kleczewska i dramaturg Łukasz Chotkowski stawiają tę kwestię w sposób otwarty, inscenizując w pierwszej części przedstawienia jedną z niekończących się, niemal rytualnych i przez to jałowych debat (aktorzy mówią cytatami z autentycznych esejów, wywiadów, książek) na temat polskiego antysemityzmu, tego, czy podczas wojny można było zrobić więcej, by ratować żydowskich sąsiadów, uwłaszczania się na pożydowskim mieniu itd. W drugiej te same kwestie wracają w opowieści o Jerzym Kosińskim i jego „Malowanym ptaku”.

Malowany ptak, reż. Maja Kleczewska, Teatr Żydowski w Warszawie i Teatr Polski w Poznaniu

Polityka 23.2017 (3113) z dnia 06.06.2017; Afisz. Premiery; s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Wezwanie do modlitwy"
Reklama