Mimo że każde z uwzględnionych w rankingu 66 miast na prawach powiatu jest wyjątkowe i ma swój odrębny charakter, widać pewne wzory, które decydują o pozycji w naszym zestawieniu. Po akcesji do Unii Europejskiej w 2004 r. zastrzyk unijnych środków umożliwił miastom skok cywilizacyjny.
Jednak, jak mówił Jan Olbrycht, europoseł i ekspert w dziedzinie polityki miejskiej, podczas konferencji w AGH, to dzięki samorządom polskie miasta i gminy były w większości gotowe, by wykorzystać szansę, jaką stworzyła Unia.
Ten okres mamy już jednak za sobą, dziś mieszkańcy miast nie zadowolą się łatwo kolejnymi kilometrami obwodnic czy salami koncertowymi. Oczekują większego wpływu na sprawy lokalnej wspólnoty, co oznacza konieczność zmiany stylu rządzenia z technokratycznego na coraz bardziej uspołeczniony.
Poprosiliśmy panią prezydent i prezydentów sześciu miast z czołówki rankingu, by opowiedzieli, jak radzą sobie ze zmieniającymi się oczekiwaniami i potrzebami mieszkańców.
***
SOPOT
Sopot zajął 1. miejsce w rankingu jakości życia. Jednak „zdrowie” i „mieszkania” to dwie kategorie, w których Sopot nie uzyskał dobrego wyniku. Co samorząd może zrobić, żeby to zmienić?
PREZYDENT JACEK KARNOWSKI: – Kameralność Sopotu sprawia, że nie powstają na terenie miasta duże osiedla z wieżowcami, oferujące tańsze mieszkania. Z drugiej strony popularność powoduje wzrost cen nieruchomości. To utrudnia, szczególnie ludziom młodym, możliwość zakupu mieszkania w Sopocie. Aby te młode rodziny zatrzymać, miasto od kilku lat realizuje program budownictwa komunalnego. Powstało już 240 mieszkań, rozpoczyna się budowa kolejnych 48. Równolegle od trzech lat mamy program mieszkań do samoremontu. Już kilkadziesiąt lokali komunalnych, zazwyczaj zniszczonych i o dużej powierzchni, trafiło do sopockich rodzin, które remontują je własnym sumptem.
Za służbę zdrowia i finansowanie świadczeń dla mieszkańców odpowiada przede wszystkim państwo, a nie samorząd. Od lat jednak przeznaczamy co roku prawie milion złotych na programy zdrowotne dla mieszkańców. Przez brak finansowania z NFZ jesteśmy także zmuszeni jako samorząd opłacać dyżury lekarzy w ambulatorium chirurgicznym czy poradni urologicznej. W Sopocie mieszka wiele osób starszych, dlatego wspólnie z samorządem wojewódzkim budujemy pierwszy na Pomorzu szpital geriatryczny. W sąsiednim Gdańsku i Gdyni w odległości do kilku kilometrów funkcjonują wielospecjalistyczne szpitale, które świadczą pomoc także mieszkańcom Sopotu.
A co w pana mieście jest szczególne?
Mieszkańcy Sopotu to ludzie mocno zaangażowani w lokalne sprawy. Świadczy o tym m.in. rekordowa liczba organizacji pozarządowych czy jedna z najwyższych frekwencji wyborczych w kraju. Od ośmiu lat sopocianie aktywnie biorą udział w Sopockim Budżecie Obywatelskim, zgłaszając liczne projekty i potem na nie głosując. W tym roku padł rekord frekwencji – niemal 20 proc. mieszkańców wskazało najważniejsze ich zdaniem projekty dla miasta.
A Sopot to miasto niezwykłe. Zielone, przyjazne, z bardzo bogatą ofertą kultury i rekreacji. Miasto kameralne, jak mówiła Agnieszka Osiecka, „skrojone na ludzką miarę”, a jednocześnie położone w centrum metropolii. Z jednej strony daje to mieszkańcom łatwy dostęp do miejsc pracy, uczelni, wszelkich usług, a z drugiej – idąc pieszo z dowolnego miejsca w Sopocie, w maksymalnie kwadrans dojdziemy na plażę lub do lasu. Tutaj naprawdę się dobrze żyje!
***
WARSZAWA
Jak stolica (2. miejsce w rankingu), która łączy funkcje metropolitalne z funkcjami miejskimi, może podnosić jakość życia mieszkańców?
PREZYDENT HANNA GRONKIEWICZ-WALTZ: – Warszawa i sąsiadujące gminy działają wspólnie: dotychczas w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych metropolii warszawskiej samorządy podpisały umowy na dofinansowanie unijne na ponad 550 mln zł. Za te pieniądze powstają m.in. drogi rowerowe i parkingi P+R, miejsca w żłobkach. Działa Wspólny bilet, czyli oferta taryfowa, w ramach której posiadacze wybranych biletów ZTM mogą podróżować pociągami podmiejskimi na terenie Warszawy i 33 okolicznych gmin. Od 1 września 2018 r. mieszkańcy płacący podatki w gminach korzystają z tańszych biletów na stołeczną komunikację, a posiadacze Karty warszawiaka nie płacą za podróże do 2 strefy. Powietrze nie ma granic, dlatego też działamy razem, aby je chronić. Dofinansowujemy mieszkańcom wymianę pieców węglowych na bardziej ekologiczne źródła ciepła oraz montaż urządzeń wykorzystujących odnawialne źródła energii. Inwestujemy w nowoczesne parkingi Parkuj i Jedź, umożliwiające mieszkańcom pozostawienie samochodów i skorzystanie z nowoczesnej komunikacji miejskiej.
A jak największe polskie miasto wykorzystuje nowe technologie informacyjne i komunikacyjne?
Warszawiacy na co dzień mają do dyspozycji szereg nowoczesnych udogodnień. Są to m.in.: system rowerów miejskich Veturilo, Miejskie Centrum Kontaktu 19115, serwisy mapowe, kalkulator energetyczny, maszyny revendingowe na Bulwarach Wiślanych, Centrum Bezpieczeństwa, aplikacja Milion Drzew czy Selfie with Chopin. Dzięki współpracy z organizacjami pozarządowymi, firmami prywatnymi i Politechniką Warszawską udostępniamy gromadzone przez miasto dane. Dzięki temu powstało już kilkadziesiąt aplikacji, które służą mieszkańcom np. do planowania podróży czy sprawdzenia nowych miejsc kultury. A korzystanie z internetu na ulicach miasta jest łatwe dzięki 400 rozmieszczonym na terenie Warszawy darmowym hotspotom.
***
KRAKÓW
Jak pana zdaniem jako prezydenta Krakowa (3. miejsce w rankingu) zmieniało się myślenie o jakości życia i czym jest ono teraz?
PREZYDENT JACEK MAJCHROWSKI: – Mam ten przywilej, że uczestniczę w rozwoju mojego miasta w bardzo osobisty sposób od 16 lat. Gdy objąłem stanowisko prezydenta Krakowa w 2002 r., pierwszym zadaniem, które sobie postawiłem, było likwidowanie zapóźnień cywilizacyjnych – budowaliśmy kanalizację, doprowadzaliśmy wodę, budowaliśmy oczyszczalnie ścieków. To rzeczy całkowicie podstawowe w dużym mieście. Kolejna kadencja to zmierzenie się z rolą, jaka w przypadku Krakowa jest oczywista – rolą metropolii. To postawienie na turystykę i przedsiębiorczość, rozpoczęcie takich inwestycji, jak Centrum Kongresowe ICE czy TAURON Arena Kraków. Ostatnie dwie kadencje to z kolei właśnie jakość życia – rozbudowa i unowocześnienie sieci komunikacji miejskiej, ale też dbałość o tereny zielone i miejsca rekreacji, Obserwuję, że z roku na rok zmieniają się potrzeby mieszkańców. Oprócz tej podstawowej – by miasto było sprawnie działającym organizmem – kładzie się coraz większy nacisk na wspólne wartościowe spędzanie wolnego czasu.
Kraków jest kojarzony z zanieczyszczonym powietrzem. Jakie działania antysmogowe podjął samorząd?
Przeszliśmy długą drogę od miasta, które w sposób krzywdzący w mojej ocenie zostało okrzyknięte najbardziej zanieczyszczonym miastem w Polsce, do pozycji lidera w walce ze smogiem. Faktycznie, żadne miasto nie zdecydowało się na tak radykalne działania. Zlikwidowaliśmy od 1995 r. w sumie 37 tys. pieców. Tylko przez cztery ostatnie lata wydaliśmy na ten cel 250 mln zł! Od września przyszłego roku będzie w Krakowie obowiązywał całkowity zakaz palenia węglem, dlatego jako jedyne miasto w Polsce mamy program osłonowy, wyrównujący najuboższym różnicę w rachunkach pomiędzy węglem a ekologicznym sposobem ogrzewania mieszkania. Z naszych obliczeń wynika, że pod koniec tego roku w Krakowie pozostanie do wymiany jedynie 4 tys. pieców. Musimy dokończyć ten proces.
Jako jedyne miasto w Polsce mamy także całkowicie ekologiczny tabor komunikacji miejskiej. Nasze autobusy spełniają co najmniej unijną normę EURO5, sporo też mamy autobusów hybrydowych i elektrycznych. Chcę, by w najbliższych latach przynajmniej 20 proc. taboru stanowiły autobusy elektryczne. Efekty naszych działań już widać. Z roku na rok zmniejsza się liczba dni z przekroczonymi normami jakości powietrza.
***
LESZNO
Na czym polega wysoka jakość życia w małym mieście, takim jak Leszno (11. miejsce w rankingu)?
PREZYDENT ŁUKASZ BOROWIAK: – Leszno jest kompaktowe, bo wystarczy kilkadziesiąt minut, aby przejść z jednego krańca miasta na drugi. Ma też bardzo dobrze rozwiniętą sieć ścieżek rowerowych. A lesznianie wracający autem z pracy również nie będą stali w korkach. Dzięki temu, że mieszkają w mniejszym ośrodku.
Czy Leszno mocno odczuło utratę statusu ośrodka wojewódzkiego?
W chwili wprowadzenia reformy samorządowej miałem tylko 15 lat, ale jestem pewien, że ówczesnej władzy samorządowej mogło się wydawać, że to zagrozi rozwojowi miasta. Tak naprawdę dostaliśmy wtedy chyba większą swobodę działania jako jednostka terytorialna, a obecna wysoka pozycja w tym rankingu potwierdza, że dobrze wykorzystaliśmy tę szansę.
Czy nie boi się pan, że ta pozycja może być niepewna? Jak pan przeciwdziała zagrożeniu wyludniania się mniejszego miasta?
Leszno położone jest niemal w połowie drogi między dwiema dużymi aglomeracjami, poznańską i wrocławską. W najbliższych miesiącach zakończona zostanie budowa drogi krajowej S5 i powstanie szybkie połączenie kolejowe na tej trasie, co poprawi nie tylko pozycję strategiczną miasta, ale także codzienne możliwości przemieszczania się do pracy w większych ośrodkach. Leszno ma również rekordowo niską stopę bezrobocia (ok. 4 proc.). Na koniec 2017 r. zarejestrowanych było tu ponad 9 tys. podmiotów gospodarczych, z czego ok. 8,5 tys. zatrudniało do 9 osób. Wspieramy działania tych przedsiębiorców i kolejnych powstających firm, ze świadomością, że to oni napędzają życie miasta.
***
KROSNO
Krosno zajęło wysoką 13. pozycję w rankingu. Jakie są zalety i wady życia w tym mieście?
PREZYDENT PIOTR PRZYTOCKI: – Miasto rozwija się w sposób zrównoważony, co potwierdzają coroczne badania Politechniki Warszawskiej i SGH. Zaspokaja potrzeby mieszkańców dzięki powstałej infrastrukturze i kwalifikowanej kadrze pracowniczej w sferze zatrudnienia, nauki i kultury (Regionalne Centrum Kultur Pogranicza). Położenie Krosna sprzyja wypoczynkowi wśród natury. Beskid Niski to bardzo urokliwe okolice, blisko też położone są dwa uzdrowiska Iwonicz i Rymanów. W mieście mamy bogatą ofertę imprez kulturalnych, sportowych, a także dobry dostęp do urządzeń rekreacyjnych. Miasto jest właścicielem zmodernizowanego lotniska General Aviation, które oprócz obsługi małych samolotów służy branży lotniczej, szkoleniu i turystyce.
Problemem do rozwiązania jest likwidacja jesienno-zimowego smogu, którego źródłem są głównie stare kotły węglowe i zatłoczone drogi w mieście. Sukcesywnie zajmujemy się rozwiązywaniem tej kwestii. Mankamentami są też niższe niż w pozostałych częściach kraju zarobki oraz słabe skomunikowanie z północą województwa i centrum Polski.
W jaki sposób mniejsze miasto może pozostać atrakcyjne, zatrzymać mieszkańców i biznes?
Powstała strefa inwestycyjna, oferujemy także zachęty dla inwestorów. Poza tym rozszerzanie skali budownictwa czynszowego i jednorodzinnego w Krośnie, a także budowanie systemu opieki nad dzieckiem, inwestowanie w utrzymanie wysokiego poziomu kształcenia, wprowadzanie ułatwień dla młodych i poprawa komfortu życia to warunki wzrostu dochodów własnych miasta i, według mnie, recepty na zatrzymanie depopulacji. W mieście jest zarejestrowanych ok. 260 organizacji pozarządowych, więc jest już spory kapitał społeczny.
Lobbujemy też za inwestycjami poprawiającymi dostępność komunikacyjną Krosna (modernizacja linii kolejowych, budowa drogi S19). To może zwiększyć zainteresowanie inwestorów i nowych mieszkańców.
***
SZCZECIN
Jakie działania podejmuje samorząd Szczecina (20. miejsce w rankingu), żeby włączyć mieszkańców do współdecydowania o przestrzeni miejskiej?
PREZYDENT PIOTR KRZYSTEK: – Obecnie trwa głosowanie w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego. To już kolejna edycja i bezpośrednie narzędzie wpływu mieszkańców na miasto. Bardzo dużą wagę przykładamy do codziennej współpracy z radami osiedli. Każda z 37 RO dysponuje swoim budżetem i wskazuje, na co mają być te środki wykorzystane. My to tylko realizujemy. Przed każdym rokiem budżetowym organizujemy także konsultacje społeczne dla mieszkańców, którzy chcieliby umieścić swoje propozycje w budżecie. W ten sposób powstaje swoista mapa potrzeb, a dla nas kierunkowskaz działania. Z mieszkańcami konsultowane są też największe projekty inwestycyjne w mieście. Nie chcemy odejść od tej praktyki, bo to wzmacnia poczucie odpowiedzialności za przestrzeń, w której wszyscy żyjemy.
Coraz ważniejszym aspektem jakości życia jest transport miejski. Jakie tu zadania stoją teraz przed Szczecinem?
2018 r. możemy pod tym kątem nazwać przełomowym. Na ulice wyjechały pierwsze autobusy hybrydowe, podpisaliśmy też pierwsze umowy na pojazdy w pełni elektryczne. Rozwój ekologicznego transportu to zdecydowanie najważniejsze wyzwanie w najbliższych latach. Budujemy właśnie nową linię tramwajową przez ul. Arkońską. W tej perspektywie unijnej takich inwestycji będzie znacznie więcej. Planujemy kolejne trzy nowe trasy (Szafera, Ku Słońcu, 26 Kwietnia) oraz modernizację istniejących już torowisk. Czeka nas także ostateczna decyzja w sprawie dalszego rozwoju sieci tramwajowej na prawobrzeżu Szczecina – kiedyś dzielnicy bez tramwajów. Dziś, kiedy już spięliśmy dwa brzegi Odry, mieszkańcy oczekują więcej. Będziemy również tworzyć nowoczesne pętle autobusowo-tramwajowe wraz z centrami przesiadkowymi. Komfort pasażerów już dziś jest niezły, a będzie jeszcze większy.
OPRAC. URSZULA SCHWARZENBERG-CZERNY
WSPÓŁPRACA EDWIN BENDYK
***
Wyniki innych miast można sprawdzić na stronie: rankingmiast.polityka.pl.
Zachęcamy też do lektury specjalnej publikacji POLITYKI na wybory samorządowe.