W Unii Europejskiej rolnictwo odpowiada za ok. 10 proc. emisji gazów cieplarnianych. Są to przede wszystkim metan (związany z hodowlą zwierząt) oraz podtlenek azotu (efekt stosowania nawozów azotowych). Na szczęście unijne rolnictwo w coraz mniejszym stopniu odpowiada za efekt cieplarniany. Związane jest to przede wszystkim ze spadkiem pogłowia zwierząt oraz z używaniem mniejszej ilości nawozów. W latach 1990–2015 emisja szkodliwych gazów przez sektor rolniczy w Unii obniżyła się aż o 20 proc. Największe redukcje zanotowały Słowacja, Estonia i Bułgaria. Minimalnie wzrosła emisja tylko w dwóch krajach – Hiszpanii i na Cyprze. W obu przypadkach z powodu zwiększenia liczby hodowlanych zwierząt. Niestety, równocześnie znacznie wzrósł import żywności do Wspólnoty z innych krajów, więc nasz ekologiczny bilans żywieniowy wcale się nie poprawił.