W nocy z ósmego na dziewiątego czerwca w swoim domu w Palo Alto w Kalifornii zmarł Richard Rorty (1931 - 2007), jeden z najwybitniejszych współczesnych filozofów. Od publikacji w 1979 roku słynnej pracy "Filozofia a zwierciadło natury" stał się jednym z najżywiej komentowanych i najczęściej cytowanych myślicieli naszych czasów. Dokonał w niej gruntownej krytyki filozofii zachodniej, jej pretensji do formułowania absolutnie pewnych sądów co do natury rzeczywistości, skłonności do produkowania jałowych sporów i niemożliwych do rozwiązania problemów, a wreszcie odwrócenia się od spraw tego świata i poszukiwania wzoru aktywności intelektualnej w naukach ścisłych. Praca ta została trafnie zinterpretowana jako rozliczenie się Rorty'ego z jego własną młodością, zauroczeniem ścisłością tzw. filozofii analitycznej dominującej od czasów drugiej wojny światowej na uniwersytetach amerykańskich. Świat instytucjonalnej filozofii amerykańskiej nigdy mu owej „zdrady" nie wybaczył, choć jego krytyka dominujących tradycji filozofii zachodniej przyczyniła się paradoksalnie do ogromnego ożywienia refleksji w tej dziedzinie nauki.
Po opuszczeniu katedry filozofii uniwersytetu w Princeton, Rorty pracował na wydziałach literatury porównawczej, najpierw w University of Virginia (Charlottesville), a następnie w Stanford University (Palo Alto). Od czasu publikacji "Filozofii a zwierciadła natury" konsekwentnie postępował własną ścieżką intelektualną, stając się jedynym z najoryginalniejszych myślicieli współczesnych. Oryginalności tej nie przeszkadzało wcale korzystanie przezeń z licznych źródeł inspiracji, spośród których wymienić należy przede wszystkim amerykański pragmatyzm, który dzięki niemu stał się ponownie tradycją żywą. Każda jego kolejna praca ze sławną książką pt. "Przygodność, ironia i solidarność" na czele była intelektualnym wydarzeniem, a on sam z czasem stał się żywą legendą filozofii amerykańskiej. Ponieważ zaś pisał szeroko także na tematy literackie oraz polityczne jego twórczość przyciągała powszechną uwagę. Jako wielbiciel literatury i subtelny jej interpretator potrafił Rorty ukazać jej przewagi nad innymi dziedzinami kultury, prorokując nadejście po kulturze religijnej i kulturze naukowej kultury literackiej, w której ludzie przestaliby zaprzątać sobie uwagę pytaniami o naturę Boga czy naturę rzeczywistości, a zaczęli nade wszystko poszukiwać nowych form jednostkowego spełnienia.
Romantyk w sferze prywatnych poszukiwań doskonałości i ekspresji, był Rorty zarazem lewicującym liberałem w sferze politycznej. Piewca zalet demokracji liberalnej oraz państwa opiekuńczego marzył o tym, aby mogły stać się one udziałem całej ludzkości. Całe życie związany z lewicą amerykańską, był jednocześnie jej przenikliwym krytykiem (szczególnie tzw. Nowej Lewicy). Pochodził z rodziny dziennikarzy i działaczy związkowych związanych z ruchem trockistowskim, i przekonanie, że należy walczyć z niesprawiedliwością, brakiem demokracji i nierównością społeczną było dlań oczywiste, choć już nieoczywiste były formy tej walki (o tym m.in. traktowała jego głośna książka poświęcona lewicy amerykańskiej - "Achieving Our Country"). Szczególnie przywiązany do ideałów wolności głosił hasło: „Zatroszczmy się o wolność a prawda i dobro zatroszczą się o siebie same". Był żarliwym patriotą amerykańskim, który ubolewał nad błędami polityki wewnętrznej i zagranicznej USA.
Richard Rorty był rzadkim połączeniem ogromnej inteligencji i urzekającej dobroci, zawsze gotowym do pomocy innym. Gdy spotkaliśmy się po raz ostatni w lutym tego roku w Palo Alto, rozmawialiśmy głównie o ptakach. Był ich zagorzałym obserwatorem, od lat nie rozstawał się z lornetką. Mężnie zmagał się ze śmiertelną chorobą, zachowując typowe dla siebie, nieco sarkastyczne poczucie humoru. Będzie dla mnie zawsze wzorem pięknego człowieka, którego szlachetność charakteru idzie w parze z wielką mądrością. Niezapomnianym Mistrzem i Przyjacielem.
WIĘCEJ na temat życia i dorobku Richarda Rorty'ego w tekście Doroty Sepczyńskiej .
-
Obalamy mity. Starzenie się to nie równia pochyła, tylko schody. A stopnie są co najmniej trzy
-
Kto kogo udomowił? Z badań wynika, że pies działa jak probiotyk dla mózgu
-
Czy AI jest do… bańki? Słychać jęki zawodu, zapala się coraz więcej czerwonych lampek
-
Kolejny krok wstecz. USA zrezygnują ze szczepienia noworodków przeciw WZW B?
-
Próg 1,5 st. C już przekroczyliśmy. Świat się ocieplił, ale ludzkość zaczyna iść w dobrym kierunku
Najczęściej czytane w sekcji Nauka
Czytaj także
13 najlepszych polskich książek roku według „Polityki”. Fikcja pozwala widzieć ostrzej
Autorskie podsumowanie 2025 r. w polskiej literaturze.
Tradwife wraca. To więcej niż wybór stylu życia z przeszłości. „Trudno tu nie widzieć hipokryzji”
Ruch tradwife to nie tylko kontrowersyjny powrót do roli kobiety wyłącznie jako żony i matki, ubranej w skromne sukienki retro i fartuszki. Pastelowe influencerki tworzą sielankową przestrzeń do propagowania radykalnych, ultrakonserwatywnych ideologii. A przy okazji zarabiają. Często lepiej niż ich mężowie.
Bez recept i dilerów. Polacy przyjmują sterydy anaboliczne jak cukierki. „Test” ma wzięcie
Sterydy anaboliczne Polacy serwują sobie jak cukierki. Na sexy wygląd, lepszą wydolność, wydajność w pracy i dobry humor. Nie trzeba ani recept, ani nawet dilerów. Polska trafiła na pierwsze miejsce w Unii, jeśli chodzi o skalę nielegalnego wytwarzania substancji zabronionych.
12 najlepszych zagranicznych książek roku według „Polityki”. Zadziorne, dzikie, poetyckie
Autorskie podsumowanie 2025 r.
Cztery polityczne lekcje 2025 r. To był rollercoaster, a następne starcia będą jeszcze gwałtowniejsze
Mijający rok rozpoczął się dla obozu demokratycznego od wielkich nadziei, potem nadeszła dotkliwa wyborcza trauma, a po niej powolne podnoszenie się z politycznych gruzów. Ale też sporo przez te 12 miesięcy nauczyliśmy się na przyszłość.
Pomówmy o telefobii. Dlaczego młodzi tak nie lubią dzwonić? Problem widać gołym okiem
Chociaż młodzi niemal rodzą się ze smartfonem w ręku, zwykła rozmowa telefoniczna coraz częściej budzi w nich niechęć czy wręcz lęk.
Scarlett Johansson dla „Polityki”: Bardzo rzadko wpada mi w ręce tekst taki jak ten
Z perspektywy 40-letniej aktorki bycie ikoną seksu wydaje mi się już dość zabawną przeszłością – mówi Scarlett Johansson, amerykańska aktorka, debiutująca „Eleanor Wspaniałą” w roli reżyserki filmowej.
Ziobrowie na wygnaniu. Jak sobie poradzą? „Trafiło ich. Ale mają plan B, już trwają zabiegi”
Zbigniew Ziobro wciąż nie wraca do Polski. Jaka przyszłość czeka byłego ministra sprawiedliwości i jego żonę Patrycję – do niedawna najbardziej wpływową parę polskiej polityki?
Polska jest egzorcystyczną potęgą. Jak się wypędza szatana? To seanse przemocy, „chory proceder”
Mamy w kraju 120 aktywnych egzorcystów. Jak wygląda wypędzanie szatana i co podczas obrzędów przeżywają osoby egzorcyzmowane, opowiada Szymon Piegza, autor książki „Mieli nas za opętanych”.
Jak działał mózg nazisty? Psychiatrzy byli bezradni, doszli do niepokojących wniosków
Hollywoodzki film „Norymberga”, który właśnie wchodzi na ekrany polskich kin, śledzi relacje między nazistami i badającymi ich psychiatrami. Lekarze chcieli odkryć naturę zła.
Dudowie uczą się codzienności. Intratna propozycja nie przyszła, pomysłu na siebie brak
Andrzej Duda jest już zainteresowany tylko kasą i dlatego stał się lobbystą – mówią jego znajomi. Państwo nie ma pomysłu na byłych prezydentów, a ich własne pomysły bywają zadziwiające.