Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

„Jak na dłoni” Jacka Żakowskiego, czyli nowy blog POLITYKI

Michał Mutor / Polityka
Niewielu wie, że mam też drugie – nieprywatne – życie. Wciąż uczestniczę w konferencjach, debatach i panelach, czytam, oglądam i słucham. Nie o wszystkim zdążam napisać. Stąd pomysł na ten blog.

Nie tylko dr Jekyll miał swojego Mr Hyde’a. Każdy z nas go ma. Często nawet kilku, choć rzadko tak potwornych.

Ci z państwa, którzy mnie kojarzą, znają mnie głównie jako autora politycznych i cywilizacyjnych artykułów i wywiadów w POLITYCE, komentarzy w „Gazecie Wyborczej”, poranków w TOK FM, wypowiedzi w stacjach telewizyjnych.

Mniej osób wie, że mam też drugie – nieprywatne – życie. Właściwie wciąż w czymś uczestniczę. W konferencjach, debatach, panelach na najróżniejsze tematy, w różnych miejscach Polski i świata, biorę udział po kilka razy w miesiącu, a czasem kilka razy w tygodniu.

W związku z tym – a często też bez związku z tym – wciąż oglądam, czytam, słucham, dyskutuję o sprawach, których nie zdążam opisać. Czasem jakieś okruchy tych różnorodnych doświadczeń trafiają do moich tekstów. Większość buduje moje widzenie i rozumienie świata, ale z autorskiego punktu widzenia przeważnie się marnuje, nad czym od lat boleję.

Pomysł na ten blog jest taki, żeby w formie luźnych, szybkich notatek to marnotrawstwo zmniejszyć. Nigdy niczego takiego nie robiłem. Nie prowadziłem dziennika ani niczego takiego, bo wydawało mi się to pretensjonalne. Teraz też trochę się takiej pretensjonalności boję, ale niechęć do marnotrawstwa jednak przeważyła.

Nie wiem, czy ten eksperyment się uda, więc tym goręcej proszę: TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI! Zaczynamy.

Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną