dzieci
-
Archiwum Polityki
Zakładnicy kodeksu
Gdy przed kilkoma dniami radiosłuchacze usłyszeli apel szczecińskiego policjanta, większość nie wierzyła własnym uszom. Wzywał on porywaczy 8-letniej Ali do wypuszczenia dziewczynki. W zamian gwarantował im bezkarność! Czy miał takie prawo - w pierwszej chwili wątpili nawet prawnicy.
4.12.1999 -
Archiwum Polityki
Mózg jak akumulator
Adopcja przez rodziny o wyższej pozycji społecznej sprzyja rozwojowi inteligencji dziecka. Im wcześniej dokonana, tym lepiej, ale nawet późne adopcje dzieci cztero-sześcioletnich mają bardzo korzystny wpływ na poprawę ilorazu inteligencji (IQ).
30.10.1999 -
Archiwum Polityki
Browar w tornistrze
"Alkohol kradnie wolność" - to hasło nowej ogólnopolskiej kampanii profilaktyczno-edukacyjnej, którą 18 października rozpoczęła Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Ostrzeżenie ma trafić do młodzieży, by nie chodziła (podchmielona) na pasku browarów, winiarni i gorzelni.
30.10.1999 -
Klasyki Polityki
Do czego służy nóż
Pani psycholog z podwarszawskiego domu dziecka bada nowo przyjęte dzieci testem na rozumienie znaczeń. Co to jest to, co tamto. 8-letni Darek nie zna sensu wielu słów, ale inne rozumie doskonale. Jest więc tylko zaniedbany, te braki można nadrobić. Co to jest na przykład nóż, do czego służy? Nóż jest po to, żeby zarżnąć człowieka na śmierć – odpowiada Darek.
16.10.1999 -
Archiwum Polityki
Diagnoza jak wyrok
Mit choroby rzekomo nieuleczalnej i śmiertelnej stał się barierą utrudniającą współpracę lekarzy z rodzicami chorych dzieci. Jedni i drudzy w walce o ich życie czują się samotni, co utrudnia dzieciom przetrwanie choroby.
9.10.1999 -
Archiwum Polityki
Barbarzyńca w ogródku
Czy rzecznik praw dziecka ma być jak królowa angielska czy jak skrzynka na donosy? Kogo ma bronić? Poczętych przed cywilizacją śmierci? Starców przed narodzonymi fanami kijów bejsbolowych? Ofiary brutalnej przemocy przed zwyrodniałymi rodzicami? Bieszczadzkie dzieci przed głodem?
25.09.1999 -
Archiwum Polityki
Dziecięca choroba posiadania
Pewnego dnia ubiegłoroczne trampki twego dziecka okazują się wieśniackie, a wymarzony tak niedawno rower - całkowicie obciachowy. Nagłej i nieodwołalnej dyskwalifikacji ulegają elementy przyodziewku, zabawki i gadżety. Plastikowa wersja bohatera kreskówki, koszulka o określonym kroju, komputer o imponującej przed chwilą pamięci operacyjnej żyją rok, ba, sezon. Z pewnością wielu dorosłych dowiaduje się właśnie, że hitowe w minionym roku szkolnym plecak i piórnik są już kompromitujące. Współcześni rodzice (również ci, którzy odnajdują niekłamaną radość w konsumpcji i podążaniu za modą) zauważają, że dzieci - bardzo powszechnie, już kilkuletnie nawet - wdają się w coraz gwałtowniejszą pogoń za przedmiotami, zaś satysfakcja z ich posiadania trwa absurdalnie krótko. Walczyć z tym czy - wzorem niektórych socjologów - poprzestać na konstatacji, że najmłodsza generacja to już zupełnie nowe społeczeństwo: zbiorowość doskonałych konsumentów?
4.09.1999 -
Archiwum Polityki
Straszne dzieci porządnych rodziców
W opisach przestępstw, a nawet okrutnych zbrodni, popełnianych u nas coraz częściej przez dzieci, pojawia się nieraz informacja: porządni rodzice, dobry dom. Rutynowym pytaniem jest wówczas: jak dziecko z porządnego domu mogło zrobić coś podobnego?
24.07.1999 -
Archiwum Polityki
Sztywny staw
Ministerstwo Zdrowia sposobi się do gruntownej nowelizacji ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Szefowa resortu Franciszka Cegielska, podkreślająca swe niemedyczne wykształcenie, musi korzystać z opinii specjalistów, by zrozumieć niuanse medycyny. Miejmy nadzieję, że wezmą oni pod uwagę specyfikę wąskich specjalności, np. reumatologię dziecięcą.
29.05.1999 -
Archiwum Polityki
Dwanaście wartości
Szacunek to coś więcej niż używanie właściwych słów i dobre maniery. Szacunek oznacza prawdziwą troskę o innych ludzi. Jest on podstawą wielu innych wartości. Dzieci, które rozumieją i stosują tę zasadę, stają się lepszymi przyjaciółmi, lepszymi członkami społeczeństwa, lepszymi przywódcami. Zawsze musimy pamiętać o jednym - że osoba, która nie otrzymuje szacunku, nie będzie z własnej woli okazywała szacunku.
17.04.1999