handel
-
Archiwum Polityki
Sklep w dom
Polska stopniowo bogaci się, a rodacy coraz więcej wydają i coraz bardziej dbają o wygodę. Eksperci utrzymują, że w nadchodzących latach rozkwitnie w związku z tym sprzedaż wysyłkowa. Ale ten segment rynku już zawczasu zdążyły podzielić między siebie firmy zachodnie.
3.07.1999 -
Archiwum Polityki
Gra w dziada
W ubiegłym roku w Polsce padł rekord sprzedaży nowych samochodów. Jednocześnie ich producenci mieli dość skromne zyski, a niektórzy nawet potężne straty. Handlowcy winią za to rosyjski kryzys wyniszczający cenową wojnę. Jaki sens ma jednak bój o rynek, na którym sprzedając samochody trzeba dokładać do interesu?
5.06.1999 -
Archiwum Polityki
Za dużo kitu
Szefowie wielkich koncernów motoryzacyjnych przy każdej okazji podkreślają, jak wielkie znaczenie ma dla nich polski rynek. Pół miliona aut sprzedanych w ubiegłym roku i perspektywa jeszcze większych interesów w przyszłości pobudzają wyobraźnię. Mimo to dla samochodowych potęg Polska pozostaje rynkiem drugiej kategorii, więc trudno się dziwić, że sprzedaje się tu towar "drugiej świeżości".
27.02.1999 -
Archiwum Polityki
Łabędzi śpiew
Przedstawiciele firm samochodowych prezentują oficjalny optymizm. Każdy ma się z czego cieszyć: Fiat, bo zdołał utrzymać pozycję rynkowego lidera; Daewoo, bo znów zmniejszyło dystans do Fiata; Opel, bo znalazł się blisko wymarzonej granicy 30 tys. sprzedanych aut. We wszystkich wypowiedziach słychać jednak nutę żalu za niedawnymi czasy, kiedy klienci szturmowali salony, a sprzedaż rosła w niebywałym tempie.
16.01.1999 -
Archiwum Polityki
Pogoda dla murarzy
Spór o ulgę mieszkaniową i uproszczenie systemu podatkowego nie jest wyłącznie polską specjalnością. W USA od kilku lat mówi się o wprowadzeniu jednolitej stopy podatkowej (flat tax). Jednym z podstawowych problemów, który będą musieli rozstrzygnąć legislatorzy w Kongresie, jest los niezwykle popularnych wśród Amerykanów ulg od zakupu nieruchomości.
19.12.1998 -
Archiwum Polityki
Kolka rublowa
Polska, mimo okresowych nadwyżek niektórych towarów rolnych, od wielu lat więcej za granicą kupuje, niż sprzedaje. W 1996 roku nadwyżka polskiego importu nad eksportem towarów rolno-spożywczych wyniosła 1,2 mld dolarów, a w 1997 blisko pół miliarda. Dodatnie saldo wymiany mamy tylko z krajami byłego ZSRR. Ostatnio szybko się ono powiększało, do czasu załamania rosyjskiej gospodarki.
3.10.1998 -
Archiwum Polityki
Wejdą? nie wejdą?
Drugiego września rosyjska Duma odrzuciła kandydaturę Czernomyrdina na premiera, ceny dolara w kantorach skoczyły do 12 rubli, a moskiewskie metro i rozmowy telefoniczne podrożały o połowę. Dokładnie tego samego dnia o połowę spadł także ruch na przejściach granicznych w województwach: bialskopodlaskim, chełmskim i zamojskim. Rosyjskojęzyczni handlarze nagle wyparowali z krajowych bazarów.
26.09.1998