We wrześniu 1812 r. polscy żołnierze u boku Napoleona maszerowali przez zdobytą Moskwę. Stanowili część liczącej blisko 600-tys. Wielkiej Armii.
Kiedy Polacy zdobyli Moskwę we wrześniu 1812 r., byli przekonani, że „powstanie Polska całą gębą”. Powstała półgębkiem i to karmionym przez Rosję.
Zdawało się, że to koniec wojny, wróg jest pobity, zaraz przybędą parlamentariusze, a Polska odzyska niepodległość i granice przedrozbiorowe. O nadziejach i cenie klęski opowiada prof. Dariusz Łukasiewicz.
Marsz „dziesięciu tysięcy” greckich najemników to epizod z pewnością mniej znany niż bitwa pod Termopilami. Ale kto wie, czy to nie jeszcze lepszy dowód na hart helleńskiego ducha.
W nowym roku szkolnym uczniom szykowana jest nie tylko głośna agitka prof. Roszkowskiego. Mają się np. dowiedzieć, że w sierpniu 1980 r. w strajku w Stoczni Gdańskiej równorzędną rolę co Bogdan Borusewicz odegrał Lech Kaczyński.
Co nowego można powiedzieć o tak zamierzchłej historii? Paradoksalnie sporo. A mechanizmy władzy absolutnej przykryte płaszczem republiki do dzisiaj pozostają aktualne.
O dziejach Lizbony i słynnym żaglowcu Royal Navy HMS „Bounty”.
Przy okazji 250. rocznicy pierwszego z trzech rozbiorów państwa polsko-litewskiego rozmawiamy z prof. Tadeuszem Cegielskim z Instytutu Historii Sztuki UW, wybitnym znawcą XVIII wieku.
Naszym przewodnikiem po dziejach Chin jest dr hab. prof. Uniwersytetu SWPS Marcin Jacoby, sinolog, tłumacz, historyk sztuki, literaturoznawca, autor książek o Chinach i Korei.
Bitwa nad Palmdale, czyli amerykańsko-amerykańskie starcie powietrzne przegrane przez Amerykanów.