malarstwo
-
Archiwum Polityki
Pejzaż w betonie
Czy malarstwo dogorywa? W toczącym się na ten temat już od dawna sporze kolejny głos dołożył Leon Tarasewicz wystawą otwartą przed paru dniami w stołecznym Centrum Sztuki Współczesnej. Choć nie do końca można być pewnym, czy ten wybitny artysta, laureat Paszportu „Polityki”, stara się malarstwo reanimować czy też je dobić.
5.07.2003 -
Archiwum Polityki
Zaczarowany pędzelek
Jeśli malarz chce być dziś w Polsce kochany przez naród, powinien wymyślić i przedstawić własny tajemniczy świat. Jego sztuka otrzyma wówczas etykietę realizmu magicznego. Przyjrzyjmy się reprezentantom tego gatunku.
21.06.2003 -
Archiwum Polityki
Pożegnanie z ułanem
Na rynku sztuki – zmiana gustów. Dobrze sprzedaje się polskie malarstwo powojenne, również dlatego, że wybitne przedwojenne zostało już wyprzedane.
17.05.2003 -
Archiwum Polityki
Ekscentrycy
Wobec malarzy, poetów czy reżyserów zawsze obowiązywał podwyższony próg tolerancji. Dziwaczne ubrania, szokujące zachowania, artystyczne prowokacje wpisane były w profesję i z reguły przyjmowane z pobłażaniem. Jak jest dziś?
26.04.2003 -
Archiwum Polityki
Ile kapie z pędzla
Jak wolnego artystę pożenić z wolnym rynkiem? Od ponad dziesięciu lat trwa ten eksperyment. Nie wszyscy go przetrwali.
15.02.2003 -
Archiwum Polityki
Życiorys jak malowany
Przez dziesięć dni sprzedano w Polsce cały nakład biograficznej książki o meksykańskiej malarce Fridzie Kahlo. To niezwykły wynik zważywszy, że żaden jej obraz nie był nigdy u nas pokazywany. Ale także znak, że dotarło do nas światowe szaleństwo.
16.11.2002 -
Archiwum Polityki
Teraz obraz
Pałacki sprzedaje sztalugi w 140 krajach świata. Jego polsko-japońsko-holenderska firma to prawdziwy tygrys w Bieszczadach
22.06.2002 -
Archiwum Polityki
Firma Brueghel
Odbywająca się właśnie w Królewskim Muzeum Sztuk Pięknych w Brukseli wystawa „Firma Brueghel” pomoże wszystkim tym, którzy czasem gubią się w bogactwie dzieł dawnych mistrzów prezentowanych w uznanych europejskich galeriach i muzeach.
13.04.2002 -
Archiwum Polityki
No i po rewolucji
„Wyglądają jak sny maniaka odczytane przez jasnowidza” – tak o dziełach surrealistów, nie bez złośliwości, pisała francuska malarka Marina Rodna. By obejrzeć owe rojenia na niedawno otwartej wystawie w paryskim Centre Pompidou, trzeba odstać w kolejce kilka godzin. Potem jednak nabiera się wrażenia, że dorobek Bretona i spółki nie zawsze wytrzymuje próbę czasu.
6.04.2002 -
Archiwum Polityki
Naga piękność na pustyni
Malarzy podzielić można na muzealnych i domowych. Ci drudzy stanowią chleb codzienny antykwariuszy, a ich prace widujemy jedynie na ścianach prywatnych mieszkań i willi. Pierwsi tworzą oficjalne dzieje sztuki, drudzy – dzieje swojskie.
30.03.2002