Coraz więcej firm chce nam budować domy. Na rynku inwestorów i wykonawców zrobił się tłok. Czy zaczyna się (wreszcie) boom mieszkaniowy?
Klienci kas mieszkaniowych do tej pory tylko oszczędzali. Teraz sytuacja się odwraca. Coraz liczniejsza grupa zwraca się do swoich banków o uprzywilejowany, należny im kredyt. Przy tej okazji czekają ich liczne niespodzianki. Najczęściej są nieprzyjemne.
Zakończył się ponaddwuletni spór, czy właściciele kamienic z tzw. kwaterunkowymi lokatorami mogą sami podnosić czynsze. Sąd Najwyższy orzekł, że nie mogą: do 11 lipca 2001 r. stawki opłat ustalają rady gmin. Kwestie prawne zostały rozstrzygnięte, ale finansowe pozostały: cały ciężar ratowania starych domów przed ruiną spada na właścicieli.
Ustawiają się nowe kolejki po mieszkania. W Warszawie o 72 lokale w czynszówce wzniesionej przez Towarzystwo Budownictwa Społecznego Praga Południe ubiegało się 320 osób (nie licząc tych, którzy nie spełniali warunków, żeby takie mieszkanie dostać). Miejskie TBS w Płocku, które zbudowało już 900 mieszkań czynszowych, szacuje liczbę chętnych na 5 tys. TBS – to jest to?
Architektura ma wartość rynkową: wpływa na cenę domu, na możliwości jego sprzedaży. W ostatnich latach powstało sporo domów, które nie znajdują nabywców. Jaka architektura daje nadzieję na sukces?
Za półtora roku w prywatnych kamienicach przestaną obowiązywać czynsze regulowane – zadecydował Trybunał Konstytucyjny. Czynsze mają być wolne, ale niezupełnie. Pułapy podwyżek zostaną ustawowo określone – zapowiada Urząd Mieszkalnictwa, który przygotowuje propozycje dostosowania przepisów do wyroku Trybunału.
W ciągu roku zawala się w Polsce prawie 50 domów (dwa zawaliły się w ub. roku w Warszawie), które nie doczekały się remontów albo rozbiórki. Katastrof będzie zapewne przybywać. Gminy mają rejestry potrzeb remontowych, rzadko jednak próbują im sprostać. A często nie mogą.
Dla ludzi, którzy zaciągnęli kredyty mieszkaniowe, zaczął się trudny rok: oprocentowanie takich pożyczek jest dziś o 1,5–4 proc. wyższe niż dwa miesiące temu. Popyt na kredyty maleje. Bankowcy przypominają jednak, że tendencję taką widać na początku każdego roku. Według ich przewidywań, za kilka miesięcy koszty obsługi pożyczek mieszkaniowych zaczną spadać.
Eksperci oceniają, że w tym roku na wtórnym rynku mieszkaniowym zostanie zawartych ponad 150 tys. transakcji. To trzy razy więcej niż na początku dekady. Niestety, rośnie również ryzyko tego handlu. Jak je ograniczyć?
Główny Urząd Statystyczny powiada, że mamy kolejne załamanie w budownictwie: do końca sierpnia br. oddano do użytku zaledwie 38 tys. mieszkań, o 17 proc. mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Wiarygodność tych danych jest jednak niewielka - budownictwo wymknęło się sprawozdawczości.