opera
-
Archiwum Polityki
Diwy i diwacy
11 maja miał się pożegnać z najważniejszą sceną świata Luciano Pavarotti – największy tenor końca XX w. Na jego ostatni występ w nowojorskiej Metropolitan Opera wybrano rolę, w której święcił na tej scenie prawdziwe triumfy ponad 50 razy. Losy „Toski” ważyły się do ostatniej chwili. Artysta kilka razy zmieniał wersje: zaśpiewa, nie zaśpiewa...
1.06.2002 -
Archiwum Polityki
Pojedynek Onieginów
27.04.2002 -
Archiwum Polityki
Z brzozą, bez samowara
Kiedy Mariusz Treliński realizuje operę Czajkowskiego, nie stawia na stole samowara. Reżyser z premedytacją rezygnuje z realistycznego tła dla opowiadanej historii, ponieważ pragnie pokazać nie sytuację, która dzieje się naprawdę, lecz stan ducha bohaterów. Mimo to w „Onieginie” zawarł metaforyczną rosyjskość.
20.04.2002 -
Archiwum Polityki
Metal, plastik, laser
Rozmowa z Borisem Foltynem Kudličką, scenografem słowackim, autorem dekoracji do „Oniegina”
20.04.2002 -
Archiwum Polityki
Cóż to jest raj?
Rozmowa z Mariuszem Trelińskim, reżyserem, laureatem Paszportu „Polityki”
16.02.2002 -
Archiwum Polityki
Błoto na muszce
22.12.2001 -
Archiwum Polityki
Dziewczęta w odcieniach czerwieni
Oto sukces artystyczny, którego Teatr Wielki oczekiwał niczym kania dżdżu. Premiera moniuszkowskiego „Strasznego dworu” jest jedną z bardziej udanych realizacji na tej scenie w ostatnich kilku sezonach.
24.02.2001 -
Archiwum Polityki
Opera żywa
Verdi umarł sto lat temu, ale jego nazwisko nieprzerwanie utrzymuje się na afiszu. Współczesny teatr operowy nie istnieje bez Verdiego. Oczywiście teraz, ze względu na rocznicę, zapanowało powszechne ożywienie i na słynnych scenach Mediolanu, Wiednia, Berlina, Monachium, Nowego Jorku odbywają się okazjonalne festiwale i premiery.
27.01.2001 -
Archiwum Polityki
Opera do oglądania
Dawno, dawno temu żyli sobie szczęśliwie król, królowa i cały ich dwór. Aż pewnego razu pojawił się, nie wiadomo skąd, zwykły pastuch i zaczął głosić wiarę w nowego boga. Zamieszał w głowach, urzekł królową, uwiódł poddanych i tylko dzielny król pozostał samotny i nieczuły na uroki wichrzyciela, którym okazał się bóg Dionizos. Tak w największym skrócie streścić by można libretto opery Karola Szymanowskiego „Król Roger”, której premiera odbyła się właśnie na deskach Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w Warszawie.
25.03.2000 -
Archiwum Polityki
Busem za ocean
Słupskiej orkiestrze kameralnej, która dostała nominację do prestiżowej amerykańskiej nagrody Grammy, brakuje krowiego dzwonka, który kosztuje 50 złotych, a potrzebny jest często.
12.12.1998