oszustwa finansowe
-
Archiwum Polityki
Senatorska VATolina
Sława Aleksandra Gawronika jako wyrafinowanego aferzysty w białym kołnierzyku wydaje się głęboko niezasłużona. W świetle dotychczasowych zarzutów prokuratora – jeśli oczywiście sąd uzna ich zasadność – ów znany biznesmen jawi się raczej jako dość prosty, pospolity przestępca. W jego pomysłach na zarabianie pieniędzy trudno bowiem dopatrzyć się finezji.
19.05.2001 -
Archiwum Polityki
Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz
Wyłudzenia stały się zmorą polskiej gospodarki. Wyłudza się prawie wszystko, za co nie trzeba płacić od ręki – od telefonów komórkowych i telewizorów po wagony węgla i linie produkcyjne. Dziurawe prawo i niesprawny wymiar sprawiedliwości powodują, że proceder ten jest bezpieczny i niezwykle intratny. Dlatego firmy, które na skutek wyłudzeń ponoszą największe straty, zawiązały koalicję i chcą się bronić.
28.04.2001 -
Archiwum Polityki
Argentyńska poleczka
Polska Grupa Kapitałowa Kredyt działa od dziewięciu miesięcy. Nie udziela kredytów, bo nie jest bankiem. Oferuje za to towar w postaci... pieniędzy. Ma 80 oddziałów w całej Polsce i 6 tys. klientów. Pierwsi z nich zaczęli właśnie zawiadamiać prokuratury o tym, że zostali oszukani. Niezrażona tym firma wciąż intensywnie się reklamuje.
21.04.2001 -
Archiwum Polityki
Kradzione numery
We Wrocławiu zatrzymano przestępców, którzy okradali właścicieli kart bankowych korzystając z kodów PIN podejrzanych za pomocą mikrokamery. W Gdańsku wpadła grupa fałszująca karty kredytowe. W warszawskim hipermarkecie Carrefour kilka kasjerek korzystając z numerów kart płatniczych klientów robiło zakupy na ich rachunek. Niemal każdego dnia dowiadujemy się o kolejnych przestępstwach, których ofiarmi padają właściciele „plastikowych pieniędzy”. Czy korzystanie z kart bankowych musi być tak niebezpieczne?
31.03.2001 -
Archiwum Polityki
Milion godzin miłosierdzia
Opiekunka z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej wyniosła z domu swej podopiecznej obraz Kossaka. Pan z PCK rozparcelował kamienicę innej staruszki jeszcze za jej życia. To tylko incydenty, ale opiekunowie społeczni – w większości dobrzy i uczciwi ludzie – zbyt często nie mają dostatecznych kwalifikacji do tej roli. A pieniądze, które powinny iść na wynagrodzenia, rozpływają się w kasach organizacji charytatywnych.
24.03.2001 -
Archiwum Polityki
Spadek po Panu Tadeuszu
R. był bohaterem kilku artykułów „Polityki”. Tajemniczy ów biznesmen, który nigdy nie szukał rozgłosu i konsekwentnie unikał obiektywu, przez dziesięć ostatnich lat prowadził zdumiewające interesy. Pojawiał się niemal wyłącznie tam, gdzie gospodarka łączyła się z polityką, a prywatny kapitał ze Skarbem Państwa. Miesiąc temu zmarł na serce. Pozostawił po sobie nietypowy spadek, którym zajęły się służby specjalne i prokuratura.
17.03.2001 -
Archiwum Polityki
Magnetyzm skrytki nr 3
Po ukazaniu się tekstu „Dieta i kara” (POLITYKA 48/2000) o tym, jak aktorka z telenoweli „Klan” Małgorzata Drozd mamiła na zlecenie firmy wysyłkowej A–Z puszystych, otrzymaliśmy dziesiątki listów. Głównie panie pisały, że poczuły się oszukane. Wiele osób zwróciło nam też uwagę (dołączając do listów wycinki z kilku gazet), że mamieniem – tym razem poszukujących szczęścia – zajmują się także inne artystki dramatyczne. Dorota Stalińska reklamując Magnetyczne Słońce i Ewa Kasprzyk („Złotopolscy”) – Pierścień z Luksoru.
3.03.2001 -
Klasyki Polityki
Miała być żwirownia, jest wojna
Marian M. twierdzi, że przez szczere spojrzenie oraz elokwencję Stefanii W. – byłej wspólniczki, stracił 200 tys. zł, dlatego od roku robi wszystko, żeby Stefanię W. wsadzić za kratki.
17.02.2001 -
Archiwum Polityki
Lokatorzy specjalnej troski
Mieszkanie w Warszawie to skarb, zwłaszcza w centrum. Ceny za metr kwadratowy sięgają tu nawet 7–8 tys. zł. Co jakiś czas wybucha skandal – mieszkanie załatwił sobie polityk lub urzędnik. Nie zapłacił nic albo wielokrotnie mniej niż cena rynkowa. Sposobów jest kilka, a gra warta świeczki: zyski są krociowe, zaś ryzyko złamania sobie kariery politycznej znikome. Czas mija, nazwiska bohaterów skandali mieszkaniowych znikają z gazet, ale zostają na tabliczkach gabinetów i listach lokatorów.
19.08.2000 -
Archiwum Polityki
Legionista, rocznik 40
Dwa lata będzie musiał spędzić w więzieniu Krystian W., samozwańczy komendant Związku Legionistów Polskich. Sąd zarzucił komendantowi kradzież. Komendant zarzucił sądowi kłamstwo. Zarzucił je także sferom rządzącym, władzom Krakowa, konkurencyjnym organizacjom piłsudczykowskim oraz zakonnikom z Jasnej Góry. Swoich wrogów podejrzewa o prowokację, matactwo i sprzyjanie agentom, którzy go prześladują. Jego, legionistę, rocznik 1940.
29.04.2000