Parlament Europejski
-
Archiwum Polityki
Nasi rządzą w Strasburgu
Polscy eurodeputowani zaczynają się czuć w Strasburgu i Brukseli jak u siebie w domu, czyli w Sejmie. Już padły propozycje likwidacji Parlamentu Europejskiego, zamknięcia jednej z jego siedzib, zbudowania kaplicy. Pojawiły się zarzuty „niewolenia narodów”, awantury o brak tłumaczy. Zaczyna się mówić, że Polacy wyrastają na „głównych rozrabiaków”, dystansując nawet eurosceptycznych Brytyjczyków. Mamy wreszcie jakiś sukces.
20.11.2004 -
Archiwum Polityki
Jak wyleczyć eurokaca?
Wyniki europejskich wyborów 2004 są dzwonkiem ostrzegawczym. Jak tu wykrzesać entuzjazm, skoro w samym Parlamencie potężną frakcję stworzą eurosceptycy, przeciwni jakiejkolwiek integracji. Wjechał tam prawdziwy koń trojański.
26.06.2004 -
Archiwum Polityki
Można bezkarnie poszaleć
Wybory w Europie przyniosły trzy złe wiadomości i jedną dobrą
19.06.2004 -
Archiwum Polityki
Kampania ogródkowa
19.06.2004 -
Archiwum Polityki
Zlekceważone wybory
Niska frekwencja w wyborach europejskich pozostawia po sobie nastrój przygnębienia. Sprawia też, że wartość tych wyborów jako prognozy przed nadchodzącymi krajowymi jest mocno ograniczona. A wybrana reprezentacja do budowania Europy prawie w połowie składa się z eurosceptyków i przeciwników Unii. Fakt pozostaje faktem: i te wybory, i tę kampanię w jakiś sposób zlekceważyli wszyscy.
19.06.2004 -
Archiwum Polityki
Strasburg to nie Wiejska
13 czerwca wybieramy posłów do parlamentu europejskiego, a nie polskiego
12.06.2004 -
Archiwum Polityki
Eurowybory instrukcja obsługi
Teraz my, polscy wyborcy, mamy pokazać, co znaczymy w Europie. Musimy wyłonić 54-osobową reprezentację z należytą kulturą, wiedzą i rozumem, która na co dzień będzie kształtować opinię europejskiej klasy politycznej o Polsce. Zadanie to karkołomne – sądząc po jakości Sejmu – ale Polacy przecież kochają wyzwania!
12.06.2004 -
Archiwum Polityki
Pierwsza kadrowa na Europę
Gdyby 13 czerwca frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego odpowiadała imponującej liczbie komitetów i kandydatów, nie byłoby źle. Politycy to głosowanie traktują jako rodzaj prawyborów krajowych, które mają zweryfikować układ znany z sondaży. Dla kilku ugrupowań będą testem ostatniej szansy.
15.05.2004 -
Archiwum Polityki
Kadra do Strasburga
Do Parlamentu Europejskiego idziemy z eurowrogami na czele
24.04.2004 -
Archiwum Polityki
Jak mówić, by się słyszeć
Rozmowa z Patem Coksem, Irlandczykiem, przewodniczącym Parlamentu Europejskiego
20.03.2004