polskie społeczeństwo
-
Archiwum Polityki
Parada blagierów
Na wstępie pragnę złożyć wyjaśnienie do protokołu – w niniejszej publikacji nie będę zajmował się zwykłymi oszustami, pozostawiając ich organom ścigania i prokuraturze, z których zresztą strony nie grozi im wielkie niebezpieczeństwo. Chciałbym natomiast przyjrzeć się blagierom, którzy – choć też czasem wchodzą w kolizję z prawem – z natury są jednak bardziej bezinteresowni, przy tym niepozbawieni uroku i fantazji, a bywa, że działają tylko dla czystej sztuki: udają kogoś innego i składają obietnice bez pokrycia wprawdzie, ale dokładnie takie, jakich społeczeństwo w danym momencie historycznego rozwoju potrzebuje. Krótka historia Trzeciej Rzeczpospolitej jest w pewnej mierze również historią blagi: kolejnych blagierskich sztuczek, na które dawaliśmy się zbiorowo nabierać – mądrzy przeważnie dopiero po szkodzie.
1.04.2000 -
Archiwum Polityki
Kto ty jesteś?
Na progu XXI wieku Europa jest w jakiejś dziwacznej schizofrenii. Z jednej strony jednoczy się i homogenizuje, z drugiej wciąż pielęgnuje autyzm kultur narodowych.
29.01.2000 -
Archiwum Polityki
15 razy naj
Od kilku lat publikujemy księgę polskich rekordów podsumowujących wydarzenia minionego roku. Próbujemy wybrać postaci, fakty i zdarzenia, które były „naj” – obiektywnie największe i najbardziej doniosłe, najbardziej szokujące i te najbardziej głośne, o których najwięcej pisało się i mówiło. Po latach o wielu z nich nie będziemy pamiętać, bezpowrotnie zostaną w przeszłości, niektóre zaś – być może – znajdą swoje miejsce w podręcznikach historii. Dzisiaj na razie żyją w naszej świadomości, poruszają naszą wyobraźnią i wydają się ważne. Potwierdzają to także koledzy dziennikarze i znani politycy, których poprosiliśmy o ich typy.
8.01.2000 -
Archiwum Polityki
Nienasycenie
Z roku na rok Polacy kupują coraz więcej samochodów - większych, droższych i lepiej wyposażonych. Najczęściej nie mają dość gotówki, więc korzystają z kredytów. Skąd bierze się to samochodowe nienasycenie?
25.12.1999 -
Archiwum Polityki
Lisy, jeże i inni
Należysz do dynamicznych ludzi sukcesu czy do zniechęconych i pasywnych? A może ciągle nie potrafisz określić się w nowej rzeczywistości? Czego oczekujesz od siebie, a czego od państwa? Odpowiedz, a będziesz mógł porównać się z innymi.
20.11.1999 -
Archiwum Polityki
Wielkie poruszenie
Po opublikowaniu tekstu o polskiej biedzie ("100 najbiedniejszych Polaków", POLITYKA 41) nasz dział raportów stał się na kilkanaście dni czymś w rodzaju ośrodka pomocy społecznej. Dzwonili do nas i pisali ludzie z całej Polski - a także z Niemiec i Stanów Zjednoczonych - oferując wsparcie tym, którzy spośród opisanych w raporcie najbardziej - zdaniem naszych Czytelników - zasługują na pomoc.
30.10.1999 -
Archiwum Polityki
Sukces imienia Małego Tadzia
Do Klubu Ludzi Sukcesu im. Małego Tadzia trafia się przez znajomych, z ogłoszenia w gazecie albo prosto z ulicy. Prawdę mówiąc, niektórych zniechęca ten Mały Tadzio w nazwie i początkowo wcale nie zamierzają przychodzić, bo co jakiś Tadzio może mieć wspólnego z sukcesem? Ale, z drugiej strony, sukces niejedno ma imię, więc kto wie, może mieć i Tadzio.
30.10.1999 -
Archiwum Polityki
Kontusz, karabela, góralska kapela
Po sukcesie filmu "Ogniem i mieczem" stało się jasne: Sienkiewicz triumfuje. Na fali owego triumfu Jerzy Kawalerowicz zapowiedział ekranizację "Quo Vadis". Na aukcjach dzieł sztuki największe wzięcie mają płótna Chełmońskiego i Kossaków. W muzyce popularnej zwycięża bezpieczna wtórność. Czy Polacy przypomnieli sobie, co lubią najbardziej?
4.09.1999 -
Archiwum Polityki
Jakem cnotliwej matki syn
Pozazdrościli ludzie Bogu sprawczej mocy słowa i na własny użytek wymyślili przysięgi. Wiara, że to, co uroczyście zadeklarowane, będzie przestrzegane, trwa po dziś dzień. Uroczyste ślubowania składają przedszkolaki i żołnierze, nowożeńcy i duchowni, ławnicy i świadkowie w sądzie, a nawet technicy farmacji.
4.09.1999 -
Archiwum Polityki
Szarża na koziołki
Na liście najlepszych kochanków świata - wedle najnowszego raportu Durex Global Survey - Polacy już po raz trzeci uplasowali się na ostatnim miejscu, za Rosjanami i Tajlandczykami. Palmę pierwszeństwa utrzymali Francuzi, którzy zdystansowali Włochów i Amerykanów. Jak zapracowaliśmy sobie na opinię najmniej romantycznych i seksownych? Dlaczego miłość po polsku nie wywołuje pozytywnych emocji?
7.08.1999