praca
-
Archiwum Polityki
Po fajrancie
Parlamentarna debata nad skróceniem o dwie godziny tygodniowego czasu pracy koncentruje się wyłącznie na ekonomicznym i politycznym aspekcie zagadnienia. Jak dotychczas nikt spośród dyskutantów nie zwrócił uwagi na to, w jaki sposób Polacy mogą wykorzystywać te dwie darowane przez parlament godziny. Istnieje podejrzenie, że wielu wykorzysta je na dodatkową pracę.
14.10.2000 -
Archiwum Polityki
Szampan na wulkanie
Większość ludzi do lepszej pracy najskuteczniej zachęcają pieniądze. Tracą one jednak znacznie na atrakcyjności w przypadku osób, które pracują już tak intensywnie, że nie mają ich kiedy wydać. Zachodni świat drapieżnej konkurencji, usiłujący wycisnąć z nich jeszcze więcej, wymyślił incentive travels, czyli podróże motywacyjne. Teraz robią one furorę również u nas. Niestety, często w wersji zwulgaryzowanej, niewiele mającej wspólnego z pierwowzorem.
12.08.2000 -
Archiwum Polityki
Los aspajera
– Przegrany yuppie to człowiek kompletnie załamany psychicznie. Pęknięty, rozsypany na kawałki. Ja te kawałki sklejam – mówi Anna Dal z Agencji Doradztwa Personalnego Hill, specjalistka od outplacementu, nowej w Polsce usługi, która ma pomóc zwalnianym z pracy menedżerom stanąć na nogi.
8.07.2000 -
Klasyki Polityki
Pani iniżynier szoruje polskie okna i podłogi
Masza budowała rakiety kosmiczne. Luba kończyła konserwatorium. Dziś doprowadzają do połysku świeżo dorobione wille, chowają dzieci zaganianej polskiej klasy średniej, która pierwsze pieniądze zdobywała szorując wille niemieckie i pilnując francuskich dzieci.
3.06.2000 -
Archiwum Polityki
Bazarek niewolników
Świat przyzwyczaił się, że to Polska dostarcza mu od lat nieprzebranych rzesz gastarbeiterów. I oto sama stała się mekką dla poszukiwaczy zarobku zza wschodniej granicy. W kraju dwucyfrowego bezrobocia pracuje ich, jak się szacuje, od 200 do 500 tys.
20.05.2000 -
Archiwum Polityki
Się pracuje
Oto paradoks: 1 Maja, hucznie kiedyś obchodzone jednodniowe święto pracy przekształciło się – za sprawą święta 3 Maja i kalendarza – w wielodniowe nieróbstwo. Czy mamy jednak po czym odpoczywać? To zależy. Jedną bowiem z najistotniejszych zmian ostatnich 10 lat stało się znaczne zróżnicowanie czasu i intensywności pracy. Obok tytanów mamy pracujących tak sobie, a także ponad 2,5-milionową – przymusową – armię bezrobotnych. Jak zatem pracujemy? Kto w Polsce się zaharowuje, a kto zbytnio nie przemęcza? Poniżej nasz pierwszomajowy spis z natury.
29.04.2000 -
Archiwum Polityki
Manifest kapitalistyczny
Polscy kapitaliści są sfrustrowani. Państwo rządzone przez związkowców nie liczy się z nimi, mnoży zaś żądania i oczekiwania. Do takich wniosków doszli członkowie Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych (PKPP) zebrani w ubiegłym tygodniu w warszawskim Zamku Królewskim. Dlatego postanowili zredagować „Manifest Kapitalistyczny” i walczyć o swoje prawa.
8.04.2000 -
Archiwum Polityki
Polaka przyjmę od zaraz
Pięćdziesięciu polskich lekarzy rozpoczyna intensywną naukę języka szwedzkiego. Już pod koniec roku przyjmować będą pacjentów w przychodniach i szpitalach Kalmaru, historycznego miasta u wschodniego wybrzeża Szwecji. Zatrudnienie Polaków stanowić będzie pierwszy poważny wyłom w istniejącym od 1968 r. zakazie importu obcej siły roboczej.
8.04.2000 -
Archiwum Polityki
Goło, niewesoło
Mocno uzwiązkowiony rząd zaczyna wreszcie zdawać sobie sprawę, że za rosnące bezrobocie nie da się już winić spadku koniunktury u naszych sąsiadów. W znacznej mierze zafundowaliśmy je bowiem sobie sami. Od nas więc także zależy, z jakim skutkiem będziemy z nim walczyć. Ale w Sejmie pełno jest projektów ustaw, których uchwalenie przyspieszy tempo kurczenia się rynku pracy.
1.04.2000 -
Archiwum Polityki
Polska głowa
Mało kto kwestionuje dzisiaj, że telekomunikacja i informatyka, symbolizowane przez wszechobecny Internet, są motorem rozwoju gospodarki. Co jednak napędza teleinformatykę? Ludzie. A tych brakuje. W 2002 r. w Europie Zachodniej będzie ponad milion wolnych miejsc pracy dla informatyków. W Stanach Zjednoczonych pojawi się o 850 tys. więcej stanowisk niż chętnych do ich objęcia. Już w tej chwili w Europie czeka 350 tys. wolnych informatycznych miejsc pracy, z czego 75 tys. w najbliższych nam Niemczech.
25.03.2000