recenzje
-
Archiwum Polityki
Zmyślny kłamca Baudolino
Pewien filozof żartował na temat innego światowej sławy myśliciela, że ma taką łatwość pisania, iż gdyby zamówiono u niego Biblię, to napisałby lepszą niż oryginał. Ta opinia pasuje raczej do Umberto Eco. Włoski pisarz z radością przyjąłby zamówienie i trudno byłoby zapewne odróżnić styl oryginału od apokryfu.
24.11.2001 -
Archiwum Polityki
Łamacze szyfrów i serc
Czy film „Enigma” godzi w Polaków? Krytyka przyjęła ekranizację bestselleru Richarda Harrisa dość łaskawie. Film wywołał jednak debatę o wierności prawdzie historycznej. Przypomniał też milionom widzów o zbrodni katyńskiej.
24.11.2001 -
Archiwum Polityki
Wielogłowy potwór
Jest wreszcie w kinach „Wiedźmin”. Niestety, jeśli ktoś nie wyrobił sobie dotychczas opinii o Andrzeju Sapkowskim jako pisarzu nie tylko pasjonującym, lecz i znaczącym, po obejrzeniu filmu może nabrać podejrzeń, że opowiadania i powieści o wiedźminie to humbug.
17.11.2001 -
Archiwum Polityki
Powrót Eco
17.11.2001 -
Archiwum Polityki
Brawurowa jazda
O najnowszej minipowieści Pawła Huelle „Mercedes-Benz”, jeszcze zanim ukazała się drukiem, szeptano, że to nie to. Wyczekując na arcydzieło, które przyćmi legendę debiutanckiej powieści pisarza, lekceważono wszystko, co schodzi spod jego pióra poniżej poziomu zarezerwowanego dla noblistów. A przecież „Mercedes-Benz”, choć objętościowo skromne, jest dziełem olśniewającym, w swojej kategorii wybitnym, wytrzymującym porównanie i z „Weiserem Dawidkiem”, i z największymi dokonaniami rodzimych prozaików.
17.11.2001 -
Archiwum Polityki
Kasandra w peruce
Warszawska Opera Kameralna, instytucja, której klasy artystycznej – i odwagi – nie odmawiają nawet wrogowie, swój czterdziesty sezon zakończyła króciutkim Festiwalem Oper Współczesnych. Jak wypadły w towarzystwie Mozarta, Rossiniego i dzieł baroku?
17.11.2001 -
Archiwum Polityki
Półkownik i feministki
17.11.2001 -
Archiwum Polityki
Android zakochany
Nowy film Stevena Spielberga „A.I. Sztuczna Inteligencja” nie jest udany: niemniej stanowi pozycję szczególną, ze względu na rozmiary inscenizacji oraz na problem, w jakim stopniu technika zniekształca naszą naturę, uczucia, ludzkość.
10.11.2001 -
Archiwum Polityki
Wolność w klatce
„Sen pluskwy” Tadeusza Słobodzianka zaczyna się tam, gdzie „Pluskwa” Włodzimierza Majakowskiego się kończy. Pomysł, żeby odmrożonego, a więc nieśmiertelnego Prysypkina puścić na spacer po dzisiejszej Moskwie i zobaczyć, co z tego wyniknie, musiał być kuszący i aż dziw, że czekał tak długo na realizację.
10.11.2001 -
Archiwum Polityki
Jasne punkty umowne
10.11.2001