recenzje
-
Archiwum Polityki
Czy to Polska właśnie?
Jeden z najważniejszych u nas twórców prozy zaangażowanej wraca do dawnych tematów i demaskatorskiej pasji. Już się wydawało, że Kazimierz Orłoś schował pazury, a tu taka niespodzianka! Bo też zmylił nas pisarz swoją poprzednią książką – zrodzonym z ducha łagodności „Niebieskim szklarzem” (1995).
10.11.2001 -
Archiwum Polityki
Światło na Leśmiana
O Leśmianie tak jeszcze nie pisano. Książka Jarosława Marka Rymkiewicza – podobnie jak jego wcześniejsze o Fredrze, o Słowackim i o Mickiewiczu – charakteryzuje się perfekcyjnie opanowaną metodą przedstawiania pisarzy poprzez rozliczne epizody i fakty z ich życia. Owe fakty, choć subiektywnie drugorzędne, są obiektywnie doniosłe.
10.11.2001 -
Archiwum Polityki
Pornografia bez porno
Może to przypadek, ale mniej więcej w tym samym czasie powstały dwa filmy, które niesłychanie śmiało pokazują sferę erotyki. Wręcz stosuje się tu rozwiązania znane z kina pornograficznego, ale wyjaśnijmy od razu, ani „Intymność”, ani „Pianistka” z pornografią nie mają wiele wspólnego.
3.11.2001 -
Archiwum Polityki
Bóg tak nie chciał
Dwie książki, obecne właśnie na naszym rynku, „Wojownicy Boga” i „Oblicza terroryzmu” pozwalają zrozumieć kluczowe dziś zjawisko religijnego terroryzmu, który może zachwiać nie tylko – i tak chwiejnym – ładem politycznym i gospodarczym na świecie, ale również zasadami moralności publicznej, skoro zabijanie siebie oraz tysięcy przypadkowych ofiar staje się znowu przejawem religijnej żarliwości.
3.11.2001 -
Archiwum Polityki
Skandal zamierzony
3.11.2001 -
Archiwum Polityki
Judyta ze słonecznej strony ulicy
3.11.2001 -
Archiwum Polityki
Pytania cudzoziemki
3.11.2001 -
Archiwum Polityki
Opowieści na koniec świata
Książka nazywa się „Ostatni cieć” i składa się z opowieści tytułowego bohatera, chłopa spod Włoszczowej, rzuconego w głąb Ameryki, a także wynurzeń postaci, z którymi się zetknął na tym dziwnym, zagrożonym zagładą kontynencie. Rzecz dzieje się w przyszłości, niezbyt jednak odległej, powiedzmy, na początku XXI wieku, ale dalej niż dziś.
27.10.2001 -
Archiwum Polityki
Hip-hop, jestem dobry chłop
Nieczęsto zdarza się, by film powstał z powodu artykułu prasowego. Tak jednak jest, jeśli wierzyć wyznaniom reżysera, z dokumentem „Blokersi”. Reżyser umyślił sobie stosowną sekwencją w filmie oraz publicznymi wypowiedziami zaatakować akurat mnie za opublikowany w „Polityce” pół roku temu tekst o młodzieżowych subkulturach. Poczułem się wywołany do tablicy, ale też zdaję sobie sprawę, że prywatne utarczki nie powinny przesłaniać wagi problemu, jakim jest sytuacja młodych ludzi w dzisiejszej Polsce.
27.10.2001 -
Archiwum Polityki
Taniec cyfrowych szkieletów
W 1987 r. stojąca na krawędzi bankructwa japońska firma Square zatytułowała wydaną przez siebie grę komputerową „Final Fantasy”, bo wszystko wskazywało, że będzie to jej ostatnie dzieło. W 2001 r. dziesiąta część „Final Fantasy” bije rekordy sprzedaży, zaś na ekrany kin na świecie wszedł przełomowy film animowany pod tym samym tytułem.
27.10.2001