TVP
-
Archiwum Polityki
Usterki na łączach
Z dawnej telewizji pamiętamy zazwyczaj to co najlepsze: Studio 2, Sondę, Kabaret Starszych Panów. A przecież w minionym półwieczu nie brakowało też złych seriali, denerwujących programów, dziwacznych pomysłów. Oto niektóre z nich.
26.10.2002 -
Klasyki Polityki
W przypadku pożaru Polak najpierw ratuje rodzinę, ale zaraz potem telewizor
Kiedy w 1952 r. temu pojawiły się w Polsce pierwsze telewizory, niewiele zapowiadało, że to „radio z ekranem” tak bardzo zmieni nasze życie. Telewizor w zdecydowanej większości polskich domów jest czymś więcej niż instrumentem do odbioru programów. Jest domownikiem, którego chwilowa nieobecność wprowadza zamęt i dezorientację.
5.10.2002 -
Archiwum Polityki
Kaczor kaczką
5.10.2002 -
Archiwum Polityki
To widz wybiera
Rozmowa z Niną Terentiew, dyrektorem II Programu TVP
14.09.2002 -
Archiwum Polityki
Szybka jazda
Z telewizyjną „Panoramą” rozstają się dwie prezenterki, od lat kojarzące się z tym programem, Krystyna Czubówna i Bożena Targosz. Jedna na własną prośbę, druga na życzenie TVP.
22.06.2002 -
Archiwum Polityki
Telewizja daje odpór
15.06.2002 -
Archiwum Polityki
Wiem, za co płacę
Czy oglądanie telewizji publicznej warte jest miesięcznie 14,10 zł, czyli mniej więcej 50 gr dziennie (tyle kosztuje abonament)? Odpowiadam: widać tak, skoro widzowie wpatrują się w ekran coraz dłużej, a TVP na nim dominuje. Krzywa czasu spędzanego przed telewizorem pięknie rośnie i 63 proc. obywateli siedzi codziennie na kanapie dłużej niż dwie godziny. Dlaczego mieliby za darmo?
9.02.2002 -
Archiwum Polityki
Dieta redukująca
TVP SA po raz drugi w ciągu roku zapowiedziała zwolnienia pracowników. Po redukcji ma ich pozostać około 5 tys., zamiast – jak dotychczas – 6 tys. Dla porównania w telewizji Polsat zatrudnionych jest 385 osób, a w TVN 310.
9.02.2002 -
Archiwum Polityki
Żyj i pozwól żyć
Zawodowe pisanie o Telewizji, zwłaszcza o Telewizji Publicznej, to zajęcie wyjątkowo stresujące. Zwykły widz w wolnej chwili siada przed odbiornikiem i jeśli program mu się nie podoba, po prostu przełącza się na inny kanał. Krytyk telewizyjny postępuje odwrotnie. Wyszukuje tych programów, które szczególnie go denerwują, złoszczą, obrażają. Jego prawo. W końcu w wolnym kraju każdemu wolno być masochistą.
20.10.2001 -
Archiwum Polityki
Zagraj to jeszcze, Zygmuncie
Benefis Zygmunta Kałużyńskiego, TVP 2
7.07.2001