Wrocław
-
Archiwum Polityki
Rzućcie temat
Przez dwa dni we Wrocławiu stężenie ludzkiego geniuszu było wyższe niż gdziekolwiek na kuli ziemskiej. Na terenie dawnej stajni zebrali się wynalazcy płynących pod prąd łódek i okularów ostrzegających przed zaśnięciem, budowniczowie rowerów poruszających się bez łańcucha i poduszkowców, odkrywcy cudownych systemów gwarantujących wygraną w totolotka. Odbyło się I Ogólnopolskie Forum Niekonwencjonalnych Wynalazków, Konstrukcji i Pomysłów.
20.10.2001 -
Archiwum Polityki
Stoi w fabryce lokomotywa
W halach wrocławskiego Pafawagu stoi trzydzieści nowoczesnych lokomotyw, wyprodukowanych na zamówienie PKP. Każda warta jest 14 mln zł. Mają niezbędne świadectwa i atesty, ale kolej od kilku lat odmawia ich odebrania.
22.09.2001 -
Archiwum Polityki
Na Żernikach jest ściernisko
Rząd zdecydował o zgłoszeniu kandydatury Wrocławia do organizacji światowej wystawy Expo 2010. Optymiści liczą już pieniądze, które zyska miasto, Polska i inwestorzy. Niemcy stracili na organizacji Expo 2000 w Hanowerze 2,4 mld marek. Wrocław ma nadzieję, że na wystawie, która ma kosztować równowartość 7 rocznych budżetów miasta, nie tylko nie straci, ale jeszcze zarobi.
8.09.2001 -
Archiwum Polityki
Serce boli
Wrocławska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie 157 zgonów, które w ciągu ostatnich trzech lat miały miejsce we wrocławskiej Klinice Chirurgii Serca. Anonim, na podstawie którego ówczesny minister Lech Kaczyński polecił rozpoczęcie śledztwa, utrzymywał, że pacjenci zmarli w wyniku operacji kardiochirurgicznych i powikłań pooperacyjnych.
1.09.2001 -
Archiwum Polityki
Podziemne Metro
Od czasu ujawnienia afery korupcyjnej, związanej z budową w Łodzi hipermarketu niemieckiego koncernu Metro AG, wokół tej firmy robi się coraz goręcej. Sprawą legalności kolejnych inwestycji w Krakowie i Warszawie zajmują się już właściwe prokuratury. Mechanizmy zbliżone do łódzkiego działały w całym kraju – mówi były wysoko postawiony pracownik Metra. Władze koncernu odpowiadają: Nie łamiemy prawa. Padliśmy ofiarą polskich przepisów.
4.08.2001 -
Archiwum Polityki
Książę z Dzielnicy Sz acunku
Metropolita wrocławski kardynał Henryk Gulbinowicz rzadziej niż inni hierarchowie zabiera głos w sprawach wielkiej polityki, nie wdaje się w polemiki z Jerzym Owsiakiem, nie mówi, że katolik powinien głosować na katolika, a żyd na żyda, ale od dwudziestu pięciu lat jest jedną z najważniejszych postaci polskiego Episkopatu. Tam gdzie kardynałowie Glemp i Macharski demonstrują surowe oblicze kościelnego autorytetu, tam kardynał Gulbinowicz używa poczucia humoru. Ostatnio okazało się, że jako żart potraktował nawet swoją datę urodzenia i teraz nikt poza nim i Janem Pawłem II nie wie na pewno, ile kardynał ma lat.
14.04.2001 -
Archiwum Polityki
Salon profesora Dudka
Czwartek jest we Wrocławiu dniem nerwowego oczekiwania na telefon. W czwartki profesor Józef Dudek dzwoni z ostatnimi zaproszeniami na kolejne spotkanie w swoim Salonie. Zaproszenie jest równoznaczne z zaliczeniem do elity, która potem wśród zazdrosnych spojrzeń innych wymienia uwagi o spotkaniu.
24.03.2001 -
Archiwum Polityki
Znikający napis
Z wrocławskiego pomnika Polakom pomordowanym w latach 1939–1947 na kresach południowo-wschodnich przez OUN-UPA, NKWD i gestapo od pewnego czasu w tajemniczy sposób znikają litery. Zostają tylko te, które składają się na nazwę Ukraińskiej Powstańczej Armii. Budowniczowie pomnika uważają, że dopiero taki napis jest zgodny z prawdą historyczną, władze miasta, że brakujące litery powinny wrócić na swoje miejsce, bo inaczej pomnika nie będzie w ogóle.
16.09.2000 -
Archiwum Polityki
Się umorzy
Prezydent Wrocławia ogłosił, że z okazji tysiąclecia miasta umorzone zostaną długi mieszkańców wobec gminy. Ten bezprecedensowy akt miłosierdzia (a zarazem zgrabna zagrywka polityczna przysparzająca popularności lokalnej władzy) pozwala sprawdzić, czy rzeczywiście jest tak, jak piszemy w publikacji na sąsiednich stronach. Czy po społeczną pomoc zgłaszają się naprawdę potrzebujący, czy też raczej naciągacze, bo przecież „się należy”.
1.07.2000 -
Archiwum Polityki
Miasto czterech narodów
Wrocław obchodzi w tym roku tysiąc lat swego istnienia, choć nikt już nie wiesza w mieście transparentów z napisem „Dziesięć wieków piastowskiego Wrocławia”. Prawo do świętowania z tej okazji oprócz Polaków mają jeszcze Niemcy, Austriacy i Czesi. Ci ostatni, gdyby się uparli, mogliby już obchodzić nawet tysiącsetną rocznicę czeskiego Wrocławia.
24.06.2000