Kraj

Koniec kampanii, chowamy szmaty

Konferencje premier Szydło bez unijnych flag

Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta
Kampania się skończyła. Można schować unijne szmaty tam, gdzie jest ich miejsce. Trudno o bardziej symboliczny wyraz zmiany, która zaszła teraz w Polsce.

Trudno o bardziej symboliczny wyraz zmiany, która zaszła w Polsce, niż wyrzucenie unijnych flag z konferencji premiera. To samo zrobił wcześniej prezydent Duda – przed jedną z imprez w Pałacu Prezydenckim unijne flagi w pośpiechu wepchnięto do szatni, żeby się nie rzucały w oczy.

Odpowiedź na pytanie o znikające unijne flagi wygłoszona przez premier Beatę Szydło przejdzie do historii jako przykład dwójmyślenia godny pióra Orwella. Chowamy unijne flagi, bo tak tę Unię kochamy i cieszymy się, że w niej jesteśmy. I podjęliśmy decyzję, że „będziemy realizować konferencje po posiedzeniach rządu na najpiękniejszych, biało-czerwonych flagach”.

To swoją drogą zabawne: rząd PiS próbuje się pozbyć unijnych symboli jednocześnie ukradkiem, w ukryciu oraz symbolicznie, na pokaz. Chowamy flagi, ale się z tym nie afiszujemy, a kto ma zauważyć, ten zauważy…

Robi to formacja, która ma duże doświadczenie w dwójmyśleniu na temat Unii. Z jednej strony jej przedstawiciele mniej lub bardziej jawnie nienawidzą zjednoczonej Europy (bo jak inaczej niż mową nienawiści można nazwać słowa prof. Krystyny Pawłowicz, że unijna flaga to „szmata”).

Z drugiej strony – na potrzeby kampanii trzeba było, mrugając okiem, opowiadać, jak my tę Unię kochamy. A przede wszystkim – jak kochamy pieniądze z Brukseli. Beata Szydło zwoływała w kampanii wyborczej specjalne konferencje prasowe, żeby przekonać centrowych wyborców, że jej partia absolutnie nie jest antyunijna.

Ale teraz kampania się skończyła. Można w końcu schować unijne szmaty tam, gdzie jest ich miejsce...

Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyznania nawróconego katechety. „Dwie osoby na religii? Kościół reaguje histerycznie, to ślepa uliczka”

Rozmowa z filozofem, teologiem i byłym nauczycielem religii Cezarym Gawrysiem o tym, że jakość szkolnej katechezy właściwie nigdy nie obchodziła biskupów.

Jakub Halcewicz
03.09.2024
Reklama