Kraj

Warszawa stolicą bezpieczeństwa

Gościem WSF będzie m.in. były dowódca US Army Europe gen. Frederick „Ben” Hodges. Gościem WSF będzie m.in. były dowódca US Army Europe gen. Frederick „Ben” Hodges. Kacper Pempel/Reuters / Forum
Przez najbliższe dwa dni konferencja Warsaw Security Forum zgromadzi w stolicy polityków, wojskowych i ekspertów z Polski, Europy i USA. Kuluary na pewno zdominuje dyskusja o „Forcie Trump”.

To najważniejsze doroczne wydarzenie dotyczące bezpieczeństwa i obronności w Polsce. W tym roku organizowane po raz piąty, więc Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego, pomysłodawcom i twórcom WSF, należą się gratulacje z okazji małego jubileuszu. Fundacja przez ostatnie lata, również dzięki WSF, wyrosła na czołowy pozarządowy ośrodek myśli i analiz na temat bezpieczeństwa narodowego i sojuszniczego.

Czytaj też: Truman płynie do Europy

Szeroko rozumiane bezpieczeństwo

Choć działalność fundacji nie ogranicza się do tych dwóch dni jesienią, to WSF jest z pewnością ukoronowaniem całego roku działalności Fundacji. Samo wydarzenie urosło zaś do rozmiarów porównywalnych na polskim gruncie jedynie z Forum Ekonomicznym w Krynicy. Prawie dwie doby – sesje trwają od godz. 9 do 23 – debat plenarnych, paneli eksperckich, konferencji tematycznych i spotkań kuluarowych. Wszystko wokół bezpieczeństwa pojmowanego szeroko, nie tylko w militarnym wymiarze.

Choć trzeba powiedzieć, że w tym roku wymiar militarny będzie wyjątkowo silnie reprezentowany. Były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen i były dowódca US Army Europe gen. Frederick „Ben” Hodges skupią uwagę jako przedstawiciele sił sojuszniczych, wspierający swoją wiedzą, doświadczeniem i opinią debatę na WSF.

A debatować jest wciąż nad czym, bo dostosowanie NATO do nowych wyzwań to proces ciągły, a współpraca sił zbrojnych USA z sojusznikami na wschodniej flance cały czas się zwiększa. Rasmussen i Hodges omówią dokonania ostatniego szczytu NATO w Brukseli i zapewne przyszłość sojuszu. Obaj mają status gości specjalnych i zapewne będą gwiazdami konferencji. Rasmussen dostanie na uroczystej gali nagrodę Rycerza Wolności.

Czytaj też: Nowa dywizja na wschodzie

Prezydenci, premierzy i szefowie dyplomacji

W roku stulecia niepodległości Polski i innych krajów Europy Wschodniej WSF nie może się odbyć bez sesji upamiętniającej rocznicę. Wezmą w niej udział dwaj byli prezydenci Polski Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, były premier Litwy Andriusz Kubilius i przewodnicząca komisji spraw zagranicznych parlamentu Gruzji Sophie Katsarova.

Do rocznicy zapewne nawiążą też ministrowie spraw zagranicznych: z Polski Jacek Czaputowicz, Ukrainy Pawło Klimkin, Litwy Linas Linkiewiczius, Gruzji David Zalkaliani i Węgier Peter Szijarto. W tym roku będzie też można posłuchać historycznego wykładu prof. Normana Daviesa, jednego z najwybitniejszych narratorów polskiej przeszłości.

Znani eksperci, politycy, wojskowi

Do Warszawy przyjechali dobrzy znajomi – uczestnicy międzynarodowych konferencji i forów zajmujących się bezpieczeństwem i obronnością, a także relacjami transatlantyckimi i polityką międzynarodową. Wszyscy z uwagą zawsze słuchają Daniela Frieda, byłego ambasadora USA w Polsce, do niedawna zajmującego się w departamencie stanu Europą, obecnie w Atlantic Council.

Podobny status człowieka instytucji ma Brytyjczyk Jamie Shea z NATO, który właśnie zakończył kilkudziesięcioletnią karierę w sojuszu, ostatnio zajmując się nowymi zagrożeniami. Z Izraela przyjedzie legenda sił obronnych, komandos, były szef sztabu i minister obrony Moshe Ya′alon.

Nie zabraknie ministrów i wojskowych. Konferencję otworzy szef BBN Paweł Soloch, będzie wspomniany już szef MSZ Jacek Czaputowicz, minister rozwoju Jerzy Kwieciński, minister technologii Jadwiga Emilewicz czy minister cyfryzacji Marek Zagórski. Pojawi się zastępca szefa sztabu generalnego gen. Krzysztof Król, zastępca dowódcy operacyjnego gen. Tadeusz Mikutel i polski pełnomocnik do spraw zakupu Patriotów płk Michał Marciniak.

Niestety, do Warszawy nie dotrze francuska minister obrony Florence Parly, która miała być gościem specjalnym. Oblegany będzie gen. Richard Shirreff, były zastępca dowódcy sił NATO w Europie, autor książki o wojnie z Rosją w 2017 r. (do której na szczęście nie doszło).

Czytaj też: Rosja testuje przygotowanie do wojny

Tematy od Trójmorza po USA

Jeśli chodzi o tematy, uczestnicy WSF poświęcą szczególną uwagę marynarce wojennej na trzech morzach – w nawiązaniu do politycznej inicjatywy Trójmorza oraz realnego zagrożenia ze strony Rosji na Bałtyku, Morzu Czarnym i Północnym. Eksperci zajmą się europejskim funduszem obronnym i przemysłem zbrojeniowym.

Dezinformacja, cyberataki i inżynieria społeczna zgromadzi specjalistów od wpływu nowych technologii, ale będzie też panel o tym, co robić, gdy hakerzy wyłączą wszystko. Globalnych tematów nie zabraknie: Bliski Wschód, Ukraina, Rosja, Chiny i oczywiście USA, zmieniające reguły świata, które same tworzyły.

W kuluarach „Fort Trump”

Równie ciekawe będą kuluary. Politycy, eksperci, znawcy tematów bezpieczeństwa spotykają się przy stolikach i po prostu rozmawiają, a temat tych rozmów często nadaje klimat wydarzeniu. Nie da się go narzucić, przynoszą go sami uczestnicy.

W tym roku kuluarowym tematem numer jeden będzie „Fort Trump”, czyli inicjatywa utworzenia stałej bazy wojskowej USA w Polsce. Polska propozycja i pozytywna reakcja na nią prezydenta Donalda Trumpa budzi u jednych obawy, u innych entuzjazm, u jeszcze innych refleksję, a u wszystkich zainteresowanie.

WSF przypada w czasie, gdy w USA trwają analizy, a Polska zwiększa polityczny nacisk, by projekt nazwany przez Andrzeja Dudę mianem „Fort Trump” doprowadzić do końca, niezależnie od obiekcji, nawet pojawiających się w NATO. Formalnie temat ten nie pojawia się w programie konferencji, nieoficjalnie będzie zapewne dominować.

POLITYKA jest patronem prasowym Warsaw Security Forum 2018.

Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Radosław Sikorski dla „Polityki”: Świat nie idzie w dobrą stronę. Ale Putin tej wojny nie wygrywa

PiS wyobraża sobie, że przez solidarność ideologiczną z USA Polska może być takim Izraelem nad Wisłą. Że cała Europa będzie uwikłana w wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, a Polska jako jedyna traktowana wyjątkowo przez Waszyngton. To jest ryzykowne założenie – mówi w rozmowie z „Polityką” szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Marek Ostrowski, Łukasz Wójcik
18.04.2025
Reklama