Powstał spot wykorzystujący tweet Tomasza Lisa, że „znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora”. Czy chcesz iść w tym marszu pod takim hasłem? – pyta lektor w pisowskim filmiku.
#Marsz4Czerwca coraz bliżej. Czy na pewno chcesz tam być pic.twitter.com/GwErUJjpbj
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 31, 2023
Insynuacja motywowana politycznie
A jakie są fakty? Do obywatelskiego protestu wezwał w połowie kwietnia Donald Tusk. Nie pod hasłem „komory”, tylko „przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską”. Tomasz Lis przeprosił za tweet i go skasował. Wyjaśnił, że miał na myśli celę, ale nie wziął pod uwagę, że ludzie złej woli zinterpretują go absurdalnie. Dodał, że liczy, iż Duda i Kaczyński odpowiedzą „za swe zbrodnie przeciw demokracji”, ale życzy im zdrowia i długiego życia. Tomasz Lis ma rację: nie przewidział, do czego mogą się posunąć obecni rządzący, by utrzymać się przy władzy.
Bardzo przepraszam za mój wpis o „ komorze”. To oczywiste, ze myślałem o celi, ale powinienem był przewidzieć, że ludzie złej woli przyjmą interpretację absurdalną. Liczę na to, że panowie Duda i Kaczyński zapłacą za swe zbrodnie przeciw demokracji, ale po ludzku życzę im zdrowia…
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) May 30, 2023
Kto zna język polski, wie, że słowo „komora” oznacza pomieszczenie do przechowywania rzeczy, zwykle niewielkie i bez okien, a więc mogące być też miejscem czasowego odosobnienia jakiejś niesfornej osoby. Lis nie napisał „komora gazowa”, więc jego tweet został zmanipulowany. Chodziło o obrzydliwą insynuację motywowaną politycznie. Twórcy filmiku chcieli wywołać wrażenie, że Lis wzywa do uśmiercenia obu polityków metodą hitlerowskich ludobójców. I połączyć tak zmanipulowany tweet z marszem 4 czerwca jako manifestacją szargającą pamięć ofiar ludobójstwa.
Instrumentalizacja tragedii
To niejedyna manipulacja w tym filmiku. Mowa w nim o „sześciu milionach Polaków” zamordowanych podczas wojny. W rzeczywistości zginęło 6 mln obywateli Polski, w tym 3 mln Żydów. Haniebna insynuacja polega na tym, że uczestnicy marszu wolności rzekomo sympatyzują ze zbrodniami wojennymi nazistów.
Tego było za wiele dla Muzeum Auschwitz-Birkenau. Opublikowało tweet protestujący przeciwko „instrumentalizacji tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli” w tym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i jednocześnie obozie zagłady Żydów i Romów z Polski i Europy.
Instrumentalizacja uwłacza pamięci ofiar i jest niedopuszczalna w bieżącym sporze politycznym po jakiejkolwiek jego stronie. „To smutny, bolesny i niedopuszczalny przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia debaty publicznej”. Muzeum nie dodało, że debatę demolują nie Tusk czy Lis, ale nacjonaliści i manipulatorzy w obozie władzy i na skrajnej prawicy.
Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz - po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu - uwłacza pamięci ofiar. To smutny, bolesny i niedopuszczalny przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia debaty publicznej.
— Muzeum Auschwitz (@MuzeumAuschwitz) May 31, 2023